W ogóle pomysł, aby wykazy akt, które ze swojej istoty są dokumentami – używając wojskowej terminologii „taktyczno-operacyjnymi", mogły być uzupełniane jedynie na drodze zmiany rozporządzenia, jest ze swej natury całkowicie chybiony i przeczy całej idei stosowania wykazów akt. Mają to być dokumenty elastyczne, podatne na szybkie wprowadzanie zmian na zasadzie: pojawia się potrzeba, następuje zmiana w wykazie akt. Inaczej stają się dokumentami wręcz uciążliwymi, w jakimś stopniu nie tyle organizującymi pracę biurową urzędów, ile przeciwnie, dezorganizującymi.
Jak rozwiązać ten problem? Niektórzy radzą sobie w ten sposób, że na siłę przypisują nowe zagadnienia do istniejących haseł. Inni zakładają nowe teczki, nadają im tytuły, niestety bez odpowiednich haseł klasyfikacyjnych, poprzestając na haśle klasyfikacyjnym z klas drugiego lub trzeciego rzędu. Można tak przez jakiś czas postępować w wypadku dokumentacji tradycyjnej, papierowej. Dokumenty cyfrowe wprowadzone do systemu bez pełnego opisu po prostu w nim znikną! Jedynym sensownym wyjściem z sytuacji jest przywrócenie stanu prawnego sprzed 2011 r., kiedy kierownicy urzędów administracji samorządowej i zespolonej administracji rządowej mogli uzupełniać na pewnych warunkach wykazy akt w porozumieniu z właściwymi rzeczowo dyrektorami archiwów państwowych.
Podział na kategorie archiwalne
Pora teraz przejść do omówienia drugiej funkcji, jaką w urzędach spełniają wykazy akt, czyli archiwalnej kwalifikacji dokumentacji. Archiwalna kwalifikacja dokumentacji to nic innego jak jej podział na tę część, która ma być przechowywana wieczyście, i tę, która po pewnym wymaganym prawem okresie przechowywania może być zniszczona, czyli wybrakowana.
Kategoria „A" i „B"
Można powiedzieć, że zasadniczo mamy dwie kategorie dokumentacji – kategorię „A" i „B". Materiały archiwalne, czyli przechowywana wieczyście dokumentacja kategorii archiwalnej „A", stanowi zazwyczaj mniejszą część całości dokumentacji wytwarzanej w danej instytucji – od kilku do kilkunastu procent. W urzędach obsługujących organy samorządu terytorialnego oraz w rządowej administracji zespolonej od czasu wprowadzenia w 2011 r. nowych przepisów kancelaryjno-archiwalnych ilość ta znacznie wzrosła i tak naprawdę dopiero za kilka lat będziemy w stanie ocenić, jak duży jest ów przyrost. Wiąże się to oczywiście z koniecznością zwiększenia powierzchni magazynów archiwalnych, bo przecież gdzieś tę dokumentację trzeba przechowywać.
W Polsce organy władz samorządowych i samorządowe jednostki organizacyjne oraz organy rządowej administracji zespolonej i urzędy je obsługujące, a także inne jednostki państwowe przekazują dokumentację kategorii archiwalnej „A" (materiały archiwalne) z własnych archiwów zakładowych do archiwów państwowych zazwyczaj po 25 latach. Wyjątkiem są tu księgi stanu cywilnego, które przekazuje się po 100 latach od ich zamknięcia oraz dokumentacja geodezyjno-kartograficzna, która podlega przekazaniu dopiero po utracie praktycznej wartości i wyłączeniu z państwowego zasobu geodezyjnego (art. 40 ust. 4 i 5 ustawy z 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne, tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 193, poz. 1287 ze zm.). Materiały archiwalne są udostępniane bez ograniczeń po 30 latach od chwili wytworzenia. Udostępnienia można odmówić wyłącznie w trzech wypadkach:
- ?o ile nie pozwala na to ich zły stan fizyczny,
- ?udostępnienie mogłoby naruszyć prawnie chronione tajemnice,
- ?udostępnienie mogłoby naruszać prawnie chronione interesy państwa, jednostek organizacyjnych i obywateli.
Dokumentacja niearchiwalna (zwana inaczej dokumentacją kategorii archiwalnej „B") wbrew temu, co może sugerować jej nazwa, trafia do archiwów zakładowych lub składnic akt jednostek organizacyjnych. Jest tam przechowywana przez określony przepisami prawa czas, a następnie – jak już wspominano – brakowana, czyli niszczona z zachowaniem odpowiednich procedur.
Dokumentację niearchiwalną dzieli się na trzy zasadnicze grupy:
- ?dokumentację oznaczoną symbolem klasyfikacyjnym „B" z dodatkiem liczby np. „B5" lub „B10",
- ?dokumentację oznaczoną symbolem klasyfikacyjnym „Bc",
- ?dokumentację oznaczoną symbolem klasyfikacyjnym „BE" z dodatkiem liczby np.: „BE10" lub „BE50".
Terminy przechowywania
Jeżeli dokumentacja należy do kategorii archiwalnej „B5", to znaczy, że należy ją przechowywać przez pięć pełnych lat kalendarzowych, licząc od 1 stycznia roku następnego po roku, w którym nastąpiło zakończenie spraw, których ta dokumentacja dotyczy. Analogicznie liczymy dziesięć lat przy kategorii „B10" itd. I tak teczka z aktami kategorii „B5", zakończonymi w 2013 r., może być wybrakowana po 1 stycznia 2019 r., a z zakończonymi w tymże roku aktami kategorii „B10", po 1 stycznia 2024 r.
Dokumentacja oznaczona symbolem „BE" po liczbie lat podanych po tym symbolu, np. „BE5" po pięciu latach, liczonych jak w przytoczonym wyżej przykładzie, jest poddawana ekspertyzie archiwalnej. Ekspertyzę w urzędach organów administracji samorządowej i organów rządowej administracji zespolonej przeprowadzają pracownicy właściwych rzeczowo archiwów państwowych, przy udziale pracowników danego urzędu, jeżeli zachodzi taka potrzeba. Ekspertyza ma na celu ocenę faktycznej wartości archiwalnej lub praktycznej danej dokumentacji. W wyniku tej oceny dokumentacja:
- ?może być przeznaczona do zniszczenia,
- ?może być przekwalifikowana z kategorii archiwalnej „B" do „A"
- ?można także wydłużyć jej okres przechowywania np. z 5 do 10 czy też 20 lat.
Dokumentacja oznaczona symbolem „Bc" ma zazwyczaj krótkotrwałe, praktyczne znaczenie i po wykorzystaniu może być niszczona bezpośrednio w komórkach organizacyjnych, z zachowaniem odpowiednich procedur.
podstawa prawna: Rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 18 stycznia 2011 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej, jednolitych rzeczowych wykazów akt oraz instrukcji w sprawie organizacji i zakresów działania archiwów zakładowych (DzU nr 14, poz. 67 ze zm.)
podstawa prawna: Ustawa z 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (tekst jedn. DzU z 2011 nr 123, poz. 698 ze zm.)
Eugeniusz Borodij?, Dyrektor Krajowego Centrum ?Edukacji Archiwalnej Stowarzyszenia ?Archiwistów Polskich
Materiały archiwalne i niearchiwalne
Dokumentację przeznaczoną do wieczystego przechowywania nazywamy w polskiej praktyce archiwalnej, zgodnie z art. 1 ustawy z 14 lipca 1983 r. narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, „materiałami archiwalnymi" i oznaczamy symbolem literowym „A", zaś dokumentację podlegającą po pewnym czasie brakowaniu nazywamy „dokumentacją niearchiwalną" i oznaczamy symbolem literowym „B". Kwalifikacja archiwalna w wykazach akt jest zawarta w tzw. klasach rzeczowych końcowych i dopiero na tym poziomie możemy zakładać teczki z aktami.
Co to jest dokumentacja
Dokumentacją są wszelkie nośniki informacji, na których utrwalono obrazy przestrzeni, przedmiotów, zarejestrowano dźwięk bądź zapisano informacje o zaplanowanych ?bądź wykonanych działaniach i pojedynczych czynnościach. Ostatnia składowa definicji słowa „dokumentacja" ?sprawia, że pojęcie to jest bardzo często kojarzone ?z różnego typu urzędami. Nic dziwnego, skoro wszelkie czynności urzędowe są w odpowiedni sposób ?dokumentowane. Dokumentację powstającą w trakcie procesów zarządzania i administrowania możemy ?podzielić na tradycyjną, czyli sporządzoną na tradycyjnych, przeważnie papierowych nośnikach, i dokumentację cyfrową.
Pod względem formy zapisu dokumentację tradycyjną dzielimy z kolei na tekstową (informacje przekazane za pomocą pisma), graficzną (informacje przekazane za pomocą rysunków, czasami symbolicznych, jak wykresy lub diagramy), fotograficzną i filmową oraz dźwiękową. Wszystkie powyższe formy zapisu mogą być z powodzeniem generowane i przetwarzane przez komputery, za pomocą odpowiedniego oprogramowania.
Dokumentacja tradycyjna, przeważnie w postaci akt spraw, ?w dalszym ciągu dominuje w administracji rządowej ?i samorządowej. I tak pewnie będzie jeszcze przez jakiś czas. Wbrew pozorom wprowadzenie nowoczesnych technik biurowych i komputeryzacja nie zmniejszyły ilości wytwarzanych dokumentów papierowych, wręcz przeciwnie, jest ich coraz więcej. Przyczyn tego zjawiska jest wiele. Najważniejsze z nich to:
- ?łatwość, z jaką można tworzyć niezliczone ilości egzemplarzy dokumentów za pomocą drukarek komputerowych i nowoczesnego sprzętu reprograficznego, oraz możliwość generowania z komputerowych baz danych różnych mniej lub bardziej potrzebnych raportów i analiz,
- ?lawinowo postępująca biurokratyzacja procesów zarządzania,
- ?konieczność dokumentowania każdych, nawet najdrobniejszych, czynności urzędowych,
- ?wymagania wynikające z procedur wydawania środków finansowych w jednostkach sfery finansów publicznych,
- ?wymagania wynikające z procedur wydawania środków finansowych z funduszy Unii Europejskiej.