Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez instytucje udzielające zamówień publicznych na usługi zewnętrzne jest nieuzasadnione dzielenie zamówień na części – wskazała Najwyższa Izba Kontroli. Dzięki temu możliwe było udzielanie zamówień bez stosowania procedur określonych w ustawie (przy wartości zamówienia poniżej 30 tys. euro nie jest to konieczne).
NIK podkreśla, że ten nieuzasadniony podział zamówienia wynikał często z wcześniej popełnionych błędów – nierozpoczęcia lub niezakończenia postępowania w określonym czasie, nieoszacowania wartości całego zamówienia lub niewyodrębnienia i nieoszacowania jego części.
Izba podkreśla jednak w raporcie, że w większości zamówienia były udzielane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Kontrolą objęto 13 jednostek sektora finansów publicznych – urzędów i spółek.
W większości postępowań stosowano najniższą cenę jako jedyne kryterium oceny ofert. Jak wskazuje NIK, tylko w 60 zamówieniach (ok. 2 proc. udzielonych) ustalono dodatkowe kryteria oceny ofert.
Skąd ta niechęć do dodatkowych kryteriów? Kontrolowani wyjaśniali m.in., że po zastosowaniu jedynego kryterium cenowego łatwiej obronić takie postępowanie w razie ewentualnych odwołań i postępowań przed Krajową Izbą Odwoławczą.