W ciągu trzech lat koszty pracy w sektorze rządowym i samorządowym mają się wręcz zmniejszyć o 1,1 pkt proc. PKB – wynika z aktualizacji programu konwergencji. Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, zwraca uwagę, że takie zapisy nie muszą oznaczać tylko zamrożenia podwyżek w funduszu płac.
– Mogą zapowiadać restrukturyzację zatrudnienia – dodaje.
[wyimek][b]360 tys. osób[/b] pracuje w administracji publicznej, rząd chciał zmniejszyć zatrudnienie o 10 proc.[/wyimek]
Może to oznaczać powrót rządu do wcześniejszej koncepcji restrukturyzacji wynagrodzeń i zatrudnienia dla urzędników. Wtedy mówiło się o zmniejszeniu funduszu płac i zatrudnienia w administracji o ok. 10 proc. Ale proces ten miał być poprzedzony audytem efektywności [link=http://kariera.pl]pracy[/link] poszczególnych jednostek.
Ministerstwo Finansów przyznaje, że istnieją pomysły restrukturyzacji zatrudnienia w sferze publicznej, ale mają być związane z poprawą efektywności świadczenia usług publicznych oraz z wysokim wzrostem gospodarczym założonym w aktualizacji (czyli 3 proc. PKB w tym roku oraz 4,5 proc. i 4,2 proc. w następnych).