W oczekiwaniu na boom w partnerstwie publiczno-prywatnym

Eksperci spodziewają się coraz większej liczby projektów w formule ppp

Publikacja: 08.04.2011 03:13

W oczekiwaniu na boom w partnerstwie publiczno-prywatnym

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Na razie inwestycji w ramach  partnerstwa publiczno-prywatnego jest niewiele. Wysyp ma dopiero nastąpić. O perspektywach partnerstwa dyskutowali wczoraj uczestnicy zorganizowanej przez „Rz" konferencji „Jak zmniejszyć koszty inwestycji samorządowych – formuła Partnerstwa Publiczno-Prywatnego", która odbyła się w Poznaniu.

– Aktualnie sektor publiczny rozważa realizację ponad 120 inwestycji w partnerstwie – wskazuje Przemysław Zaremba z Fundacji Centrum PPP.

– Zgodnie z informacjami Ministerstwa Gospodarki najwięcej pomysłów dotyczy projektów z zakresu sportu i rekreacji – dodaje Lilianna Bogusz z PwC.

Umów zawarto jednak ledwie kilkanaście. – Wciąż brakuje dobrych praktyk – stwierdza Jakub Jędrzejewski z departamentu gospodarki w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim.

Co przeszkadza

Dlaczego tak mało projektów udało się zrealizować, a w wielu ogłoszonych partnerzy prywatni się nie zgłosili? Powodów jest kilka, choć nie jest to już kwestia prawa.

– To m.in. niski stopień przygotowania projektów przez samorządy – wskazuje Sebastian Gościniarek z PwC.

– Firmy z zagranicy szukają dobrych projektów, ale ich nie ma – dodaje Michał Malicki z Kancelarii Prawnej Stopczyk & Mikulski.

– Szukają, tyle że jedynie dużych – odpowiada Michał Chojara ze Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.

– To także kwestia kosztów. Musimy je rozkładać na 25 – 30 lat, a nie na 10 – 15, bo wtedy ceny usług ze względu na szybki zwrot kapitału partnera prywatnego są zbyt wysokie – wskazuje Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania.

Zdaniem Tomasza Cemela z PKO BP firmy prywatne powinny zadowalać się niższym zyskiem, jednak w dłuższej perspektywie. Trzeba więc szukać kompromisu zarówno w kwestii zysku partnera prywatnego, jak i podziału czynników ryzyka, bo wygórowane żądania strony prywatnej oraz wyśrubowane warunki ogłaszane przez samorząd w przetargach prowadzą do fiaska.

Komu już się udało

Czy są udane projekty? Zaremba wskazuje na gminę wiejską Ustka, która na podstawie ustawy o ppp wybrała dwóch partnerów prywatnych do wykonywania usługi polegającej na dowożeniu dzieci do szkół z miejscowości, do których przestała docierać komunikacja.

– Wszystko zaczęło się od tego, że PKS odstąpił od świadczenia usług w niektórych miejscowościach naszej gminy ze względu na deficytowość połączeń – wskazuje Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt Ustki. Gmina musiała jednak zapewnić dowóz dzieci do szkół zgodnie z ustawą o systemie oświaty.

– Postanowiliśmy skorzystać z partnerstwa. Wybraliśmy dwie firmy, które dowożą dzieci i zabierają innych pasażerów. Za bilety dzieci płaci gmina – tłumaczy Jodłowska.

Umowę z przewoźnikami zawarto na trzy i pół roku. Gmina płaci im 150 tys. zł rocznie. Zadanie publiczne jest realizowane. Obyło się bez zakupu autobusów i zatrudniania kierowców.

Udanym projektem chwali się również Poznań, który dzięki partnerstwu zyskał parking pod placem Wolności. Umowę z partnerem prywatnym podpisano na 39 lat.

– W poniedziałek miasto zamieściło też ogłoszenie dotyczące budowy spalarni. Chcemy połączyć środki prywatne z dotacjami unijnymi – podkreśla Kruszyński.

Na razie inwestycji w ramach  partnerstwa publiczno-prywatnego jest niewiele. Wysyp ma dopiero nastąpić. O perspektywach partnerstwa dyskutowali wczoraj uczestnicy zorganizowanej przez „Rz" konferencji „Jak zmniejszyć koszty inwestycji samorządowych – formuła Partnerstwa Publiczno-Prywatnego", która odbyła się w Poznaniu.

– Aktualnie sektor publiczny rozważa realizację ponad 120 inwestycji w partnerstwie – wskazuje Przemysław Zaremba z Fundacji Centrum PPP.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów