- Wójta zawiadomiono o zamiarze zorganizowania zgromadzenia. Wójt obawia się jednak o bezpieczeństwo uczestników tego zgromadzenia, gdyż będą oni wyrażać poglądy niepopularne w lokalnej społeczności i już informacja o zamierzonym zgromadzeniu wywołała falę hejtu w internecie. Czy wójt może zakazać zgromadzenia z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa jego uczestników przez inne osoby?
Nie.
Czytaj także: KGP: zagłuszanie legalnych zgromadzeń to wykroczenie
W art. 7 ust. 1 prawa o zgromadzeniach (dalej p.z.) przyjęto, że organizator zgromadzenia zawiadamia organ gminy (wójta, burmistrza, prezydenta miasta) o zamiarze zorganizowania zgromadzenia w taki sposób, aby wiadomość dotarła do tego organu nie wcześniej niż na 30 dni i nie później niż na 6 dni przed planowaną datą zgromadzenia. Organ gminy niezwłocznie informuje właściwego komendanta powiatowego (miejskiego) Policji o organizowanym zgromadzeniu (por. art. 8 p.z.). Zgodnie z art. 14 p.z. organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia, nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, m.in. jeżeli jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach. Kompetencja organu gminy do wydania decyzji zakazującej zgromadzenia nie dotyczy zgromadzeń organizowanych w trybie uproszczonym (por. art. 26 p.z.).
W orzecznictwie podkreśla się, że wolność zgromadzeń pełni doniosłą rolę w demokratycznym państwie prawnym. Każdemu zapewniona jest wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich, a ograniczenia tej wolności może określać tylko ustawa i muszą one odpowiadać testowi proporcjonalności (por. np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2 czerwca 2017 r., sygn. I ACz 889/17, LEX nr 2300204). Zgodnie z wyjaśnieniami zawartymi m.in. w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 12 października 2018 r. (sygn. I ACz 1145/18, LEX nr 2559817) niedopuszczalne jest uzależnienie możliwości realizacji wolności zgromadzeń od reakcji przeciwników zgromadzenia. Ocena, czy odbycie zgromadzenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, musi odnosić się do organizatorów i uczestników tego zgromadzenia. To na organach władzy publicznej ciąży obowiązek zagwarantowania ochrony uczestnikom zgromadzenia, bez względu na stopień jego kontrowersyjności (bez przekroczenia prawnie ustalonych zakazów głoszenia określonych poglądów). Do ograniczenia wolności zgromadzeń nie mogą prowadzić komentarze w internecie.
Zakaz zgromadzeń nie może wynikać także z tego, że organ władzy publicznej nie akceptuje stanowiska osób biorących udział w zgromadzeniu. Zadaniem tego organu nie jest analizowanie haseł i treści, które nie naruszają przepisów obowiązującego prawa, a którym ma służyć zgromadzenie (por. np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 23 lutego 2017 r., sygn. I ACz 232/17, LEX nr 2240072).