Pierwsze skojarzenie z kropką to koniec zdania. Faktycznie, zamykanie wypowiedzenia jest jej najważniejszą funkcją. Używana jako podstawowy znak przestankowy nie nastręcza osobom piszącym kłopotów. Może poza niewielkimi wyjątkami. Gdy w tekście cytujemy czyjeś słowa, ujmujemy je w cudzysłów i dopiero po nim stawiamy kropkę, nie odwrotnie. Wątpliwości może budzić to, że nie występuje ona w obrębie cytatu, mimo że zdanie jest skończoną całością. Nawet w takim przypadku powinna się znaleźć po cudzysłowie zamykającym, np.:  W recenzji książki odnaleźć można następujące słowa: „Barbara Opiłowskato doskonale zapowiadająca się pisarka". Tak samo jest z nawiasem – kropka ma swoje miejsce po nim, np.: Komisja przyjęła dwa wnioski (w tym jeden dotyczący służb ratowniczych). Kiedy zdanie kończy wielokropek, wykrzyknik lub pytajnik, to te znaki interpunkcyjne niejako przejmują rolę kropki. Nie ma potrzeby, żeby dodatkowo ją wstawiać.

Kropka oprócz swojej funkcji delimitacyjnej w zdaniu umieszczana jest również po skrótach wyrazów, w których został pominięty ich końcowy fragment, łącznie z ostatnią literą. Oznacza to, że nie każdy skrót ma po sobie kropkę, ale również, że niektóre z nich – mimo że w mianowniku kropki nie mają – w innych przypadkach będą nią zakończone. Dość często spotykanym błędem jest zapis: dr. Kowalski lub mgr. Nowak. Oba tytuły w mianowniku poprawnie zapiszemy bez kropek, ponieważ ostatnia litera zapisu jest zarazem ostatnią wymawianą głoską. Właściwe będą formy: Prelegentami byli kolejno: dr Kowalski, mgr Nowak i mgr Wiśniewski. Co innego, jeśli chcemy powiedzieć: Na konferencji nie było ani dr. Kowalskiego, ani mgr. Nowaka. Skróty w rozwinięciu brzmią: doktora i magistra – końcowa zapisana litera nie jest ostatnią wymawianą. Podobnie jest z wyrazem numer. Jeśli piszemy: To mój nr, zadzwoń jutro, obywamy się bez kropki. Natomiast w zdaniu: Nie miałam twojego nr., nie mogłam zadzwonić, obowiązkowo musimy ją postawić. Warto dodać, że jest grupa skrótów, która bez względu na swoje zakończenie zawsze zapisywana jest bez kropki. Są to: oznaczenia polskich jednostek monetarnych (złoty –      zł, grosz – gr), skrócone nazwy miar i wag (kilogram – kg, kilometr – km, metr – m, litr – l). Kropki nie stawiamy również po skrócie wyrazu oznaczającego jednostkę czasu stanowiącą sześćdziesiątą część godziny. Napiszemy: Mój rekord w XXIV Biegu Konstytucji 3 Maja był o dwie min lepszy od zeszłorocznego. Jeśli użylibyśmy kropki, skrót miałby już inne znaczenie – minimum (min.).

Klarowna zasada obejmuje kwestię kropki i liczebników. Stawiamy ją, kiedy mamy do czynienia z liczebnikami porządkowymi, czyli odpowiadającymi na pytanie: który, która, które itp. (np. pierwszy – 1., czternasty – 14., dwudziesty – 20.), a nie stawiamy po liczebnikach głównych (jeden – 1, czternaście – 14, dwadzieścia – 20). „Słownik języka polskiego" PWN mówi, że kropka po liczebniku może zostać pominięta, jeśli z kontekstu zdania jasno wynika, że chodzi właśnie o liczebnik porządkowy, np.: 8 czerwca będziemy obchodzili 10 rocznicę ślubu. W zdaniu wystąpił także liczebnik porządkowy 8 – po cyfrze oznaczającej datę, jeśli nazwa miesiąca została zapisana słownie, nie stawia się kropki. W zapisie godziny również ją pomijamy: O godz. 21 przybyli już wszyscy zaproszeni.

Kropka jest bardzo popularnym znakiem, występuje również na przykład w matematyce czy informatyce. Żeby nie być jednak w kropce z kropką występującą w języku polskim, należy sobie przyswoić kilka zasad dotyczących jej użycia, a także wspierać się słownikami języka polskiego, zarówno w formie tradycyjnej, jak i tej obecnie łatwiej dostępnej – elektronicznej.

—Kinga Olszewska