Jak informuje Onet - chodzi o sprawy, w których stroną był Skarb Państwa.
Sędzia Maciejewska, podobnie jak Igor Tuleya z Warszawy, ma stawić się u rzecznika dyscypliny jako świadek. Oboje sędziowie wezwania dostali krótko po tym, jak zapytali unijny Trybunał, czy w związku z wprowadzonymi przez PiS drastycznymi zmianami w postępowaniach dyscyplinarnych ich sędziowska niezawisłość nie jest zagrożona. Teraz zaś okazało się, że rzecznik dyscypliny zamierza też sprawdzić akta sędzi Maciejewskiej na trzy lata wstecz - a dokładnie, przejrzeć wszystkie sprawy, w których stroną był Skarb Państwa.