Kodeks postępowania rzecznika: interes świadka nie dla wszystkich oczywisty

Kodeks postępowania rzecznika.

Publikacja: 06.01.2019 05:15

Kodeks postępowania rzecznika: interes świadka nie dla wszystkich oczywisty

Foto: AdobeStock

W artykule, który ukazał się w „Rzeczpospolitej" 19 grudnia 2018 r., wykazywałem brak podstawy prawnej do przesłuchań sędziów w charakterze świadków w czasie czynności wyjaśniających poprzedzających wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Czynności te były wykonywane przez zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.

W kilku przypadkach sędziowie na przesłuchania stawili się wraz ze swoimi pełnomocnikami i rzecznicy, Przemysław Radzik i Michał Lasota, nie widzieli przeszkód w dopuszczeniu tychże do przesłuchań. Niestety, w kolejnym przesłuchaniu sędziego Igora Tulei oraz innego sędziego pełnomocnicy świadków nie zostali dopuszczeni do czynności.

Szczególne zakazy dla sędziów

Przepisy ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (usp) nie przewidują szczególnych unormowań udziału pełnomocników w czynnościach, dlatego na podstawie art. 128 usp konieczne jest stosowanie odpowiednich uregulowań obowiązujących w kodeksie postępowania karnego.

Zgodnie z art. 87 § 2 k.p.k. osoba niebędąca stroną może ustanowić pełnomocnika, jeżeli wymagają tego jej interesy w toczącym się postępowaniu. W świetle dotychczasowego orzecznictwa i piśmiennictwa nie ulega najmniejszej wątpliwości, że osobami takimi mogą być m.in. świadkowie (zob. teza 4 komentarza do art. 87 k.p.k. pod red. prof. J. Skorupki; teza 11 komentarza do art. 87 k.p.k. pod red. prof. Piotra Hofmańskiego, teza 4 komentarza do art. 87 k.p.k. K. Eichstaedta, teza 3 pkt 11 komentarza do art. 87 k.p.k. Ryszarda A. Stefańskiego). Wynika to z oczywistej pozycji procesowej świadka, który – co do zasady – ma obowiązek złożenia zeznań (art. 177 § 1 k.p.k.), ale ma również wiele uprawnień (prawo do odmowy złożenia zeznań w określonych sytuacjach, prawo do odmowy odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić go na odpowiedzialność karną – art. 183 k.p.k., prawo do żądania zwrotu kosztów stawiennictwa, prawo do skarżenia niektórych decyzji prowadzącego czynność, np. zażalenia na postanowienie rzecznika o nałożeniu kary pieniężnej w związku z bezpodstawnym uchylaniem się przed złożeniem zeznania – art. 287 § 1 k.p.k.).

Nadto sędziowie jako świadkowie są obarczeni szczególnymi zakazami związanymi z ochroną tajemnicy zawodowej, zobowiązującymi do odmowy złożenia zeznań dotyczących tych okoliczności, wynikających z art. 108 § 1 k.p.k. ustanawiającego tajemnicę narady, i to o charakterze bezwzględnym, czy z art. 180 § 1 k.p.k. i art. 85 § 1 usp, nakazujących zachowanie tajemnicy zawodowej.

W szczególnej sytuacji procesowej są świadkowie, którzy mogą w przyszłości ponieść odpowiedzialność karną (dyscyplinarną). Zgodnie bowiem z art. 74 § 1 k.p.k. oskarżony (obwiniony) nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani dostarczania dowodów na swoją niekorzyść.

Wszystkie te wymienione okoliczności powodują, iż nie ulega i dotychczas nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że osoba powołana w charakterze świadka, zwłaszcza uprawniona do odmowy złożenia zeznania w całości lub w części, albo też do odmowy odpowiedzi na pytania, ma oczywisty interes w toczącym się postępowaniu, uprawniający ją do ustanowienia pełnomocnika po myśli art. 87 § 2 k.p.k. I co do zasady, chyba bez wyjątków, tacy pełnomocnicy świadków byli dopuszczani do czynności w dotychczasowych postępowaniach.

Rzecznik nie dostrzega potrzeby obrony interesów świadka

Całkowicie nowatorskie podejście do zagadnienia zaprezentowali: zastępca rzecznika dyscyplinarnego SSP Przemysław Radzik w sprawie przesłuchania sędziego Igora Tulei, zastępca rzecznika dyscyplinarnego SSP Michał Lasota w sprawie przesłuchania innego sędziego oraz rzecznik dyscyplinarny SSP Piotr Schab w pismach kierowanych do rzecznika praw obywatelskich i Komitetu Obrony Sprawiedliwości. Uznali oni bowiem, powołując się na art. 87 § 3 k.p.k. w zw. z art. 128 usp, że obrona interesów wymienionych świadków nie wymagała dopuszczenia ich pełnomocników do udziału w postępowaniu. Tylko w piśmie rzecznika Piotra Schaba odnaleźć można szczątkowe uzasadnienie, opierające się na ponaddwudziestoletnim stażu orzeczniczym sędziego Igora Tulei. Innymi słowy, rzecznik nie dostrzega potrzeby obrony interesów świadka ze względu na jego wiedzę prawniczą. Stąd już tylko krok do pozbawienia obwinionych sędziów w postępowaniach dyscyplinarnych prawa do korzystania z obrońcy. Przecież częstokroć podsądnymi są sędziowie o znacznym stażu orzeczniczym i wysokim poziomie wiedzy prawniczej.

Trudno wręcz dyskutować z takim stanowiskiem, niespotykanym dotychczas w postępowaniach karnych i dyscyplinarnych. Warto podkreślić, że ci sami zastępcy rzecznika podczas wcześniejszych przesłuchań dopuszczali pełnomocników sędziów-świadków do udziału w postępowaniach. A zatem w stosunku do niektórych przesłuchań, np. sędziego Igora Tulei, staż orzeczniczy i jego wiedza nie przeszkadzały uznać interesu w posiadaniu pełnomocnika, a w innym już przeszkadzały. Trudno o bardziej wymowny przykład instrumentalnego traktowania przepisów proceduralnych.

To nie wszystko. Postanowieniem z 5 listopada 2018 r. rzecznik Piotr Schab rozpoznał zażalenie nie tylko świadka Igora Tulei, ale i jego pełnomocnika adw. Jacka Dubois na zarządzenie zastępcy rzecznika z 11 października 2018 r. o odmowie przyjęcia zażalenia na czynność przesłuchania świadka. I nie widział żadnych przeszkód w merytorycznym rozpoznaniu zażalenia tegoż pełnomocnika. Tym samym dopuścił pełnomocnika świadka adw. Jacka Dubois do udziału w postępowaniu zażaleniowym. Tyle że art. 87 § 3 k.p.k. nie mówi o prawie rzecznika do odmowy dopuszczenia pełnomocnika do udziału w poszczególnych czynnościach, lecz traktuje o możliwości odmowy dopuszczenia do udziału w postępowaniu (jako całości).

A zatem w tym samym postępowaniu zastępca rzecznika Przemysław Radzik nie widział interesu w dopuszczeniu do niego pełnomocnika, a rzecznik Piotr Schab widział taki interes i dopuścił pełnomocnika do postępowania, choć jednocześnie w pismach bronił stanowiska P. Radzika o braku interesu (!).

Należy jeszcze przytoczyć treść komunikatu rzecznika Piotra Schaba z 17 grudnia 2018 r., w którym wskazano, że zeznania świadka Igora Tulei doprowadziły do powstania uzasadnionego przypuszczenia możliwości popełnienia deliktu dyscyplinarnego przez tego sędziego. Czy w świetle tego oświadczenia ktokolwiek może mieć wątpliwości o istnieniu podstaw do obrony interesów sędziego Igora Tulei w czasie przesłuchania w charakterze świadka?

Kolejny rażący przykład

Reasumując, podkreślić należy, że dopuszczenie do udziału w postępowaniu pełnomocnika świadka jest, co do zasady, obowiązkiem organu procesowego. Nie sposób sobie wyobrazić, że świadek nie posiada takiego interesu w postępowaniu.

Jakie są więc przyczyny takich zachowań rzeczników dyscyplinarnych względem niektórych sędziów? I czy sędzia Igor Tuleya nie ma już prawa do rzetelnego, zgodnego z wszelkimi regułami postępowania dyscyplinarnego? Oraz do korzystania z prawa do pełnomocnika czy obrońcy?

Jest to, w mojej ocenie, kolejny przykład rażącego naruszania przepisów proceduralnych w postępowaniach dyscyplinarnych sędziów. Zastanawiam się, jakie w tej sprawie jest stanowisko przedstawicieli ministra sprawiedliwości, który przecież powołał określone osoby na stanowiska rzeczników, i Krajowej Rady Sądownictwa w aktualnym składzie, tak ochoczo piętnującej np. występowanie przez sędziów w koszulkach z określonym napisem, a mającej w swoich obowiązkach stanie na straży niezawisłości sędziowskiej.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Szczecinie

W artykule, który ukazał się w „Rzeczpospolitej" 19 grudnia 2018 r., wykazywałem brak podstawy prawnej do przesłuchań sędziów w charakterze świadków w czasie czynności wyjaśniających poprzedzających wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Czynności te były wykonywane przez zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.

W kilku przypadkach sędziowie na przesłuchania stawili się wraz ze swoimi pełnomocnikami i rzecznicy, Przemysław Radzik i Michał Lasota, nie widzieli przeszkód w dopuszczeniu tychże do przesłuchań. Niestety, w kolejnym przesłuchaniu sędziego Igora Tulei oraz innego sędziego pełnomocnicy świadków nie zostali dopuszczeni do czynności.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Presja na Trybunał. RPO zastosował uchwałę Sejmu ws. dublerów i Przyłębskiej
ABC Firmy
Poszkodowani w pożarach przedsiębiorcy bywają podejrzewani o złe intencje
Sądy i trybunały
Dlaczego asystent i referendarz nie są traktowani jak adwokat i notariusz?
Podatki
Dla kogo stawka 8,5 proc. ryczałtu? Ważny wyrok NSA
Prawo dla Ciebie
Ministerstwo wydało ważny komunikat. Chodzi o studia online