Reklama

Jest szansa na powrót asesora

KRS chce, by młodzi sędziowie na próbę orzekali przez określony czas

Aktualizacja: 27.10.2010 04:48 Publikacja: 27.10.2010 01:19

Jest szansa na powrót asesora

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Asesorzy zniknęli z sal rozpraw 5 maja 2009 r. na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Krajowa Rada Sądownictwa chce teraz, żeby wrócili, i to szybko. W najnowszej uchwale wymienia instytucję tzw. sędziego na próbę, który zajmie się orzekaniem przez wskazany czas w określonych sprawach.

„Tylko w ten sposób można w obiektywny i porównywalny sposób zweryfikować umiejętności kandydatów niezbędne do należytego wykonywania obowiązków sędziowskich” – głosi uchwała KRS.

[srodtytul]Trzeba ocenić praktykę [/srodtytul]

Ostatni pomysł KRS nie jest jedyną propozycją wypełnienia luki, jaka powstała po likwidacji instytucji asesora.

Choć środowisko sędziowskie popiera stanowisko rady, to wielu ma odmienne zdanie co do tego, jak powinna wyglądać instytucja sędziego w przyszłości. W dodatku [b]zainteresowanie urzędem sędziego jest coraz większe. Ostatnio o 46 wakatów ubiegało się ponad 400 osób[/b] – głównie asystenci i referendarze.

Reklama
Reklama

[wyimek][b]10,3 tys.[/b] etatów sędziowskich jest dziś w sądownictwie powszechnym w całym kraju [/wyimek]

– Sformułowanie „sędzia na próbę” nie jest dobre – ocenia sędzia Waldemar Żurek z KRS. I choć nie ma wątpliwości, że sprawdzenie sędziów w praktyce jest potrzebne, to on sam raczej przywróciłby instytucję asesora, zmieniając zakres nadzoru nad sądami. – Gdyby np. asesor był powoływany przez I prezesa Sądu Najwyższego, to uniknęlibyśmy zarzutu łamania zasady niezawisłości, a dodatkowo moglibyśmy sprawdzić, jak kandydat radzi sobie na sali rozpraw – powiedział „Rz”.

Inny pomysł przedstawił „Rz” Stanisław Dąbrowski, I prezes SN: – Instytucja asesora mogłaby powrócić do sądu pod warunkiem, że powoływałby go prezydent na czas określony.

[wyimek][b]51 sędziów[/b] w 2009 r. zrezygnowało z urzędu sędziego i odeszło do innych zawodów prawniczych[/wyimek]

Z kolei Roman Kęska, wiceprzewodniczący KRS, uważa, że powołaniem sędziów mogłaby się zająć sama rada. Przekonuje też, że aby do zawodu sędziego rzeczywiście trafiali najlepsi kandydaci, KRS i organy samorządu sędziowskiego muszą mieć szansę wybierania ich bardziej świadomie. Czyli oceniania tego, jak sobie radzili w pracy. – Dziś często robi się to intuicyjnie – tłumaczy sędzia Kęska.

[srodtytul]Ministerstwo bez entuzjazmu[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Co na te propozycje resort sprawiedliwości?

– Mało entuzjastycznie traktuję wszelkie pomysły tworzenia instytucji quasi-sędziego – mówi „Rz” Stanisław Chmielewski, wiceminister sprawiedliwości.

I tłumaczy, że każdy orzecznik w sądzie powinien być niezawisły, a każdy określony czas może tę niezawisłość ograniczać.

Jego zdaniem nie można tak często zmieniać koncepcji funkcjonowania zawodu sędziego – raz twierdzić, że jest to korona zawodów prawniczych, a drugi raz domagać się powoływania sędziów na próbę.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/10/27/rada-mysli-o-szybkim-powrocie-asesora/#respond]Skomentuj ten artykuł[/link][/b] [/ramka]

Prawo w Polsce
Trzy weta Karola Nawrockiego. „Obywatele państwa polskiego są traktowani gorzej"
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Konsumenci
UOKiK stawia zarzuty platformie Netflix. „Nowe zasady gry, bez zgody użytkownika"
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama