Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła przed kilkoma dniami sprawozdanie finansowe PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych. Oznacza to, że partia musi zwrócić zakwestionowane 3,6 mln zł, straci też ponad 10 mln zł z dotacji. Ugrupowanie zapowiedziało już, że – zgodnie z przepisami – zaskarży decyzję PKW do Sądu Najwyższego. Co dalej będzie działo się z tą skargą? Tzn. w jakim trybie będzie rozpatrywana, przez kogo, kiedy?
Takie skargi na postanowienia PKW są rozpatrywane w składzie siedmiu sędziów w postępowaniu nieprocesowym. Sąd Najwyższy ma na jej rozpoznanie 60 dni.
Czytaj więcej
Państwowa Komisji Wyborcza odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. Partia będzie musiała zwrócić 3,6 mln zł. Do tego zwrot za poniesione wydatki na kampanię będzie niższy o ponad 10 mln zł. O taką kwotę zostanie też pomniejszona wypłacana rokrocznie subwencja.
Sąd Najwyższy może w tej sprawie wydać orzeczenie korzystne lub niekorzystne z punktu widzenia PiS. O jakich potencjalnych rozstrzygnięciach mówimy i jakie konsekwencje będą się z nimi wiązały?
Całkowicie obce Sądowi Najwyższemu jest w tym wypadku postrzeganie swojego orzeczenia jako korzystnego lub niekorzystnego dla takiego lub innego ugrupowania politycznego. SN prowadzi w tym postępowaniu kontrolę legalności uchwał PKW, a zatem działa w interesie publicznym – orzeczenie ma być korzystne dla systemu prawnego, ma zapewnić przestrzeganie i prawidłowe stosowanie prawa przez organy publiczne, w tym wypadku przez PKW. Jeśli chodzi o możliwe rozstrzygnięcia, to SN może uwzględnić lub nie uwzględnić odwołania. Jeżeli SN oddali skargę, wówczas PKW przekaże swą uchwałę właściwemu miejscowo naczelnikowi urzędu skarbowego. Jeżeli uwzględni odwołanie, czyli stwierdzi naruszenie prawa przez PKW, wówczas uchyli jej uchwałę, zaś PKW będzie zobowiązana na mocy art. 145 § 6 kodeksu wyborczego, do podjęcia uchwały o przyjęciu sprawozdania finansowego i tę drugą uchwałę przekaże naczelnikowi urzędu skarbowego.