Wniosek dotyczy wydarzeń podczas posiedzenia tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa z 1 marca. Przypomnijmy, iż posłanka KO zasiada w Radzie jako przedstawiciel Sejmu.

Jak czytamy w uzasadnieniu, posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz "uniemożliwiała prowadzenie obrad Przewodniczącemu, przerywając wypowiedzi innych zgromadzonych członków Krajowej Rady Sądownictwa, a także podnosząc ton głosu, pomimo wyłączonego mikrofonu, ignorując ustaloną kolejność wypowiedzi".

Posłanka kwestionując zasadność omawianego projektu uchwały o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego miała stwierdzić: "Wstydźcie się. Jesteście po prostu... jak... macie ruskie onuce i jesteście przedstawicielami Rosji tutaj, w Polsce". Dalej stwierdziła: "dzisiaj zdradzacie polską rację stanu (...) zwracałam się do waszych pisowskich mocodawców jak podniesiecie rękę za ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa to będą zdrowie Kaczyńskiego, Ziobry, pisowskich posłów, będą pili wszyscy przestępcy, wszyscy mafiosi w Polsce, bo będą wiedzieli, że wylosowanie sędziego, który został obsadzony niekonstytucyjnie będzie oznaczało dla nich coś jak bilet, wychodzi wolny z więzienia".

W uzasadnieniu wniosku Przewodnicząca KRS wskazała, że takie sformułowania należy uznać za niestosowne, godzące w bezpieczeństwo Polski i nieprzystające do Posła na Sejm. Jak podkreśliła, "szczególnie rażącym wydaje się formułowanie zarzutu działania w imieniu Federacji Rosyjskiej oraz zdrady stanu wobec pełnoprawnych członków Krajowej Rady Sądownictwa".

Czytaj więcej

Awantura w KRS. Gasiuk-Pihowicz miała usłyszeć "Wcisnę to pani w gardło"