Jak informuje portal OKO.press, w czwartek, w ramach postępowania egzekucyjnego bydgoski sąd wyznaczył prezesowi Nawackiemu termin na przywrócenie Juszczyszyna do orzekania. Sędzia może wrócić do pracy na podstawie tzw. zabezpieczenia. Nawacki ma na jego przywrócenie jeden dzień od momentu otrzymania orzeczenia egzekucyjnego. Jeśli zlekceważy decyzję, sąd nałoży na niego 15 tysięcy złotych grzywny.
Niezależnie od tego, w tym samym orzeczeniu, SR w Bydgoszczy nałożył już na Nawackiego grzywnę w wysokości 15 tys. zł. To kara za to, że przez ostatni rok utrudniał Juszczyszynowi powrót do orzekania.
Jeśli Nawacki nie zapłaci, grzywna automatycznie zostanie zamieniona na 15 dni aresztu - jeden dzień za każdy tysiąc złotych grzywny. Ale to może nie być koniec – maksymalnie sąd może nałożyć aż milion złoty grzywny.
9 marca Sąd w Bydgoszczy orzekł, że immunitet nie chroni prezesa sądu w Olsztynie przed nałożeniem na niego grzywny lub aresztu za nie przywrócenie do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna.
Czytaj więcej
Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki uchylił zarządzenie wiceprezesa Krzysztofa Krygielskiego o przywróceniu do pracy Pawła Juszczyszyna - podaje tvn24.pl.