Strony mogą nagrywać rozprawy

Głos w dyskusji na temat nagrywania rozpraw zabiera Arnold Pander, prawnik ze Środy Śląskiej.

Aktualizacja: 06.03.2008 06:50 Publikacja: 06.03.2008 00:59

Red

Pogląd pana sędziego Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, reprezentowany w „Rzeczpospolitej” z 21 lutego 2008 r. ("Protokolant czy magnetofon"), jest bardzo kontrowersyjny.

Pan sędzia uważa że „na gruncie procesu cywilnego jest tak, iż protokół nie musi odzwierciedlać rzeczywistego przebiegu rozprawy, gdyż odnotowane będą w nim tylko istotne dla rozstrzygnięcia sprawy wypowiedzi uczestników procesu cywilnego. Tym samym na ogół często zachodzi różnica między rejestracją magnetofonową rozprawy a protokołem.

Jest zrozumiałe, że nie ma potrzeby zapisywania w protokole wszystkich wypowiedzi uczestników postępowania, w tym także nieistotnych”. Czyli o treści zeznań świadka i stron decyduje nie to, co zeznają, ale to, co podyktuje sędzia do protokołu. Pogląd jest niezgodny z art. 273 § 1 i 157 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, a ponadto na podstawie porównania treści protokołu z zapisem magnetofonowym można ocenić, czy do protokołu wpisano wszystko, co istotne w sprawie.

Dalej sędzia pisze, że „przepisy procedury cywilnej nie wspominają także o zakazie innych zachowań stron, co wcale nie oznacza, że sędzia nie może w te zachowania ingerować. Wynika to z dużych uprawnień sędziego przewodniczącego rozprawie, i to nie tylko wynikających z tzw. dyskrecjonalnej jego władzy. Prowadzenie rozprawy należy w myśl art. 155 § 1 k.p.c. do przewodniczącego i już tylko z tego uprawnienia wynika, że w granicach swoich kompetencji może on zakazać rejestrowania rozprawy”. Pan sędzia uważa więc, że skoro nie ma przepisu zezwalającego na nagrywanie czy sporządzanie notatek przez stronę, to sędzia przewodniczący może tego zakazać. Tymczasem art. 7 konstytucji mówi coś zupełnie odwrotnego.

Problem prawnych podstaw działania państwa ma ogromne znaczenie, a dotyczy to wszystkich organów władzy publicznej. Jest to istotna kwestia dotycząca także gwarancji swobód obywatelskich, ochrony jednostki przed omnipotencją państwa i jego aparatu. W państwie demokratycznym, w którym rządzi prawo, organy władzy publicznej mogą powstać tylko na podstawie prawnej, a normy prawne muszą określać ich kompetencje, zadania i tryb postępowania, wyznaczając tym samym granice ich aktywności. Organy te mogą działać tylko w tych granicach. Podczas gdy jednostka ma swobodę działania zgodnie z zasadą, że co nie jest wyraźnie zabronione przez prawo, jest dozwolone – organy władzy publicznej mogą działać tylko tam i o tyle, o ile prawo je do tego upoważnia, przy czym obywatel może zawsze domagać się podania podstawy prawnej, na jakiej organ podjął konkretną działalność. Jest to zgodne z wymogami wynikającymi z zasady demokratycznego państwa prawnego. Żaden przepis k.p.c. czy regulaminu nie zabrania stronom sporządzania notatek czy nagrywania rozprawy.

W świetle powyższych rozważań pogląd prof. J. Sobczaka, że skoro przepisy procedury cywilnej nie zawierają wprost uregulowania co do zapisu magnetofonowego, to tym samym strony bez zgody sędziego mogą rozprawę nagrywać, jest prawnie uzasadniony. Możliwe, że nagrywanie przez stronę traktowane jest przez niektórych sędziów jako zakłócanie spokoju i porządku na sali rozpraw i utrudnianie postępowania sądowego, ale jest to błędne.

Pogląd pana sędziego Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, reprezentowany w „Rzeczpospolitej” z 21 lutego 2008 r. ("Protokolant czy magnetofon"), jest bardzo kontrowersyjny.

Pan sędzia uważa że „na gruncie procesu cywilnego jest tak, iż protokół nie musi odzwierciedlać rzeczywistego przebiegu rozprawy, gdyż odnotowane będą w nim tylko istotne dla rozstrzygnięcia sprawy wypowiedzi uczestników procesu cywilnego. Tym samym na ogół często zachodzi różnica między rejestracją magnetofonową rozprawy a protokołem.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów