Zwierzchni nadzór nad działalnością administracyjną sądów sprawuje minister sprawiedliwości „osobiście oraz przez właściwą służbę nadzoru. Podstawowe zadania z zakresu zwierzchniego nadzoru nad działalnością administracyjną sądów bezpośrednio związaną z wykonywaniem wymiaru sprawiedliwości są wykonywane przez sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości” – tak stanowi art. 9 ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (DzU nr 98, poz. 1070 ze zm.; dalej ustawa).
Szereg przepisów tej ustawy, znowelizowanej ostatnio 29 czerwca 2007 r. (DzU nr 136, poz. 959), w tym art. 9, Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego, zarzucając im niezgodność z konstytucją.
Rada uważa, że ustawodawca, wprowadzając nadzór zwierzchni ministra sprawiedliwości (dalej: minister), nadmiernie ingeruje w niezależność sądów, narażając niezawisłość sędziowską w sposób nieproporcjonalny do zamierzonego celu, jakim jest sprawność sądownictwa. Tym samym minister uzyskuje możliwość sprawowania władzy arbitralnej i dyskrecjonalnej wobec działalności administracyjnej sądów, co nasuwa zastrzeżenia z punktu widzenia zasad konstytucyjnych, w szczególności zasady podziału władz.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał, że zasada podziału władz zakłada szczególny sposób określenia stosunków między władzą sądowniczą a pozostałymi dwoma, które muszą opierać się na zasadzie „separacji”, a nawet izolacji. Wyraz tej odrębności władzy sądowniczej przejawia się w jej szczególnych kompetencjach polegających na sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.
Konstytucyjna zasada podziału władz silnie akcentuje zasadę niezależności sądów i monopol kompetencyjny sądownictwa na sprawowanie władzy sądowniczej. Żadna wartość konstytucyjna nie przemawia za tym, by minister sprawował „zwierzchni nadzór” obejmujący również „zadania z zakresu wykonywania wymiaru sprawiedliwości”.