Biegłych sądowych trzeba zreformować

Wadliwe procedury powoływania biegłych sprawiają, że zostają nimi także ludzie niekompetentni lub nieuczciwi. Ma to zgubny wpływ na proces sądowy

Aktualizacja: 21.04.2008 08:50 Publikacja: 21.04.2008 01:01

Ten sam biegły w jednym sądzie może być zarejestrowany jako ekspert od księgowości, w innym jako finansista (listy prowadzą prezesi sądów okręgowych). Choć wynagrodzenie (zresztą niskie: 20 – 30 zł za godzinę) powinni otrzymywać niezwłocznie, dostają je po kilku miesiącach, a nieraz po dwóch latach. Sporne jest nawet to, czy są opodatkowani VAT (jedni płacą, inni nie).

Formalnie opinia biegłego jest jednym z dowodów w sprawie bądź śledztwie, ale są całe kategorie postępowań, które bez biegłego się nie odbędą. Tak jest w sprawach wypadków samochodowych czy np. przy pracy, rent, błędów lekarskich, w sporach finansowych czy wycenie nieruchomości.

Świeżutki raport Ministerstwa Sprawiedliwości ("Wsparcie polskiego systemu sprawiedliwości. Biegły sądowy. Analiza porównawcza systemów prawnych: polskiego, austriackiego, brytyjskiego, francuskiego i hiszpańskiego") podaje, że tylko 6 proc. sędziów ocenia wysoko fachowość biegłych, 2 proc. słabo, a aż 92 proc. średnio. Częste wady ekspertyz to niejasność, nielogiczne wywody, w końcu nieumiejętność ich obrony, zwłaszcza w ogniu adwokackich pytań.

Są też przypadki kryminalne: biegły w Szczytnie w trakcie egzekucji komorniczej z zabudowanej działki nawet jej nie obejrzał, pomniejszył natomiast jej powierzchnię, wskazał, że dom wybudowano 15 lat wcześniej ("Jak wykluczyć licytacje po zaniżonej cenie", "Rz" z 11 kwietnia 2008 r.).

Nikt z kilkuset członków Stowarzyszenia Rzeczoznawców Ekonomicznych (spotkali się w czwartek i piątek w Częstochowie na corocznej konferencji) nie miał wątpliwości, że niezbędna jest reforma, która usprawniłaby ich pracę.

Reformowanie rozpoczął już poprzedni rząd. Ale jego projekt ustawy był krytycznie oceniany przez środowiska biegłych, a prace przerwało skrócenie kadencji Sejmu. W ocenie Romualda Tomczyka, prezesa SRE, zmierzał on do rozbudowania administracji, nadzoru ministra.

Status biegłego w postępowaniu (czy śledztwie) określają procedury sądowe czy administracyjne (por. ramka), jest jednak wiele kwestii dotyczących samej profesji (jeśli tak ją można nazwać, gdyż każdy z biegłych ma swój zawód). Zasady wynagradzania biegłych regulują np. dekret z 1950 r. oraz rozporządzenie z 1975 r.

A oto najważniejsze kwestie, które trzeba rozstrzygnąć, przystępując do zmian:

Według Beaty Sawickiej-Felczak, naczelnika Wydziału Syndyków i Biegłych Sądowych MS, założenia są następujące: biegłych na listy będą wpisywać prezesi sądów, powstanie jedna internetowa ich lista dla całej Polski (żeby łatwiej docierać do specjalisty); mają być nowe zasady wynagradzania (bez VAT).

Nie będzie też korporacji biegłych, ale odformalizowane stowarzyszenie; będą ujednolicone specjalności.

Częstochowską konferencję MS traktuje jako konsultacje społeczne. Ustawa ma być gotowa jeszcze tej jesieni.

Ten sam biegły w jednym sądzie może być zarejestrowany jako ekspert od księgowości, w innym jako finansista (listy prowadzą prezesi sądów okręgowych). Choć wynagrodzenie (zresztą niskie: 20 – 30 zł za godzinę) powinni otrzymywać niezwłocznie, dostają je po kilku miesiącach, a nieraz po dwóch latach. Sporne jest nawet to, czy są opodatkowani VAT (jedni płacą, inni nie).

Formalnie opinia biegłego jest jednym z dowodów w sprawie bądź śledztwie, ale są całe kategorie postępowań, które bez biegłego się nie odbędą. Tak jest w sprawach wypadków samochodowych czy np. przy pracy, rent, błędów lekarskich, w sporach finansowych czy wycenie nieruchomości.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku