To konkluzja posiedzenia Sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, przed którą Ministerstwo Gospodarki prezentowało we wtorek plan systemu sądownictwa w zakresie własności intelektualnej i planów jego zreformowania.
Ważny składnik gospodarki
Gama dóbr i sporów jest szeroka: poczynając od ochrony odmian roślin przez ochronę praw autorskich do znaków towarowych i patentów, wreszcie nieuczciwej konkurencji. Sporów na tym tle nie jest zbyt wiele (szczegóły w ramce), ale mają nieraz ogromne znaczenie.
Własność intelektualna to niezwykle istotny składnik nowoczesnej gospodarki, a niepewność co do możliwości uzyskania ochrony naraża na istotny koszt przedsiębiorców, zwłaszcza wdrażających innowacje. Jednocześnie spory w tej dziedzinie należą do ponadprzeciętnie skomplikowanych, wymagających rozbudowanego postępowania dowodowego. Nieprzypadkowo wszystkie liczące się gospodarczo państwa europejskie (innowacyjne), ale też np. Turcja, Chiny, Korea Południowa, Tajwan, mają wyspecjalizowane sądownictwo w tej dziedzinie.
Ministerstwo Gospodarki, które konsultowało się ze środowiskiem rzeczników patentowych, przedsiębiorców i sędziów, skłania się do powołania jednego sądu dla wszystkich tych spraw. Obecnie trafiają do wielu sądów okręgowych (cywilnych, gospodarczych), a niektórymi zajmują się sądy administracyjne.
Przyczółek już jest
Przyczółek już jest: to działający od przystąpienia Polski do Unii Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych (XXII Wydział SO w Warszawie), który rozpatruje ok. 70 spraw rocznie.