Reklama

Takie same skutki orzeczeń referendarzy i sędziów

Referendarze sądowi chcieliby całościowo przeprowadzać postępowania

Publikacja: 14.06.2012 09:13

Zmiany zaproponowane przez referendarzy mają usprawnić pracę sądów i przyspieszyć postępowania.

Zmiany zaproponowane przez referendarzy mają usprawnić pracę sądów i przyspieszyć postępowania.

Foto: www.sxc.hu

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych przygotowało projekt zmian w kodeksie postępowania cywilnego oraz w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Mają usprawnić pracę sądów i przyspieszyć postępowania.

Najważniejszą propozycją jest umożliwienie referendarzom całościowego prowadzenia postępowań lub ich wyodrębnionych etapów. Jak podkreślają pomysłodawcy, zmiany mają dotyczyć tylko tych postępowań, w których referendarze mogą orzekać w dotychczasowym stanie prawnym, czyli upominawczego, klauzulowego oraz w sprawach o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Postępowania te byłyby prowadzone od samego początku do końca przez referendarzy.

Pomysłodawca projektu Michał Pałka, referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie, wskazuje, że zmiany mają przede wszystkim wyeliminować niepotrzebny obieg akt w sądach.

– Jeśli referendarz nie może umorzyć postępowania, nawet jeśli powód skutecznie cofnął pozew, to musi to za niego wykonać sędzia – wyjaśnia, dodając, iż przeszkadza to w pracy nie tylko referendarzom, ale także sędziom. Muszą zajmować się drobnymi kwestiami w cudzych sprawach.

Drugą istotną zmianą jest zrównanie skutków wydawanych przez referendarzy orzeczeń ze skutkami orzeczenia sądu.

Reklama
Reklama

– Jest to zmiana o charakterze techniczno-legislacyjnym, ale ma doniosłe znaczenie praktyczne – wskazuje Michał Pałka.

Projektodawca wyjaśnia, iż w obecnym stanie prawnym klauzule zrównujące skutki prawne orzeczenia referendarza ze skutkami orzeczenia sądu przewidują jedynie szczegółowe przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Tymczasem takiej klauzuli brakuje np. w przepisach o powództwie przeciwegzekucyjnym.

– Prowadzi to do sytuacji, w której wierzyciel legitymujący się nakazem zapłaty wydanym przez referendarza nie korzysta z  ochrony, którą zapewnia orzeczenie sądowe, i wygląda na to, że dłużnik może w powództwie opozycyjnym kwestionować istnienie obowiązku stwierdzonego orzeczeniem referendarza – mówi Pałka, którego zdaniem jest to nieuzasadniona nierówność wobec prawa, bo wierzyciel w postępowaniu rozpoznawczym (powód) nie ma wpływu na to, czy nakaz zapłaty wyda sędzia czy referendarz.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama