Spółka zaskarżyła rozstrzygnięcie Ministra Administracji i Cyfryzacji dotyczące oceny jej wniosku o dofinansowanie realizacji projektu z budżetu Unii Europejskiej.
E-mail zamiast faksu
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że przesłane wraz ze skargą akta sprawy zawierały nie podpisany przez właściwe osoby wniosek o dofinansowanie projektu, biznes plan i protest. Wezwano, więc pełnomocnika firmy do przesłania sporządzonej prawidłowo dokumentacji pod rygorem pozostawienia skargi bez rozpatrzenia. Wezwanie zostało doręczone za pośrednictwem poczty elektronicznej. W związku z tym, że spółka nie usunęła w wymaganym terminie, sąd pozostawił skargę bez rozpatrzenia.
Firma wniosła skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, zarzucając naruszenie przepisów postępowania poprzez przesłanie zarządzenia o uzupełnieniu braków formalnych w formie elektronicznej pomimo dyspozycji sędziego sprawozdawcy, nakazującego przesłanie wezwania faksem.
NSA (sygn. akt II GSK 504/13) uznał, iż skarga spółki zasługuje na uwzględnienie, ponieważ zasadne są zarzuty naruszenia przez sąd pierwszej instancji m.in. ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Sędziowie NSA przypomnieli, iż zgodnie z art. 65 § 3 p.p.s.a. pismo może być także doręczone za pośrednictwem telefaksu lub poczty elektronicznej – w takim wypadku dowodem doręczenia jest potwierdzenie transmisji danych. Wskazano przy tym, że ustawa nie precyzuje, co będzie potwierdzeniem transmisji danych w przypadku wskazanego sposobu doręczania pism. Brakuje definicji legalnej takiego zwrotu. Ustalenia znaczenia tego zwrotu, tj. zbitki słów "potwierdzenie transmisji danych", nie umożliwia także wykorzystanie treści uzasadnienia projektu ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Nie ma on także jednoznacznej treści w języku prawniczym ani w języku potocznym.