Sam wydruk e-pisma do sądu nie wystarczy

Sam wydruk listu elektronicznego do sądu nie stanowi jeszcze potwierdzenia transmisji danych - tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 13.06.2013 13:57

Sam wydruk e-pisma do sądu nie wystarczy

Foto: www.sxc.hu

Spółka zaskarżyła rozstrzygnięcie Ministra Administracji i Cyfryzacji dotyczące oceny jej wniosku o dofinansowanie realizacji projektu z budżetu Unii Europejskiej.

E-mail zamiast faksu

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że przesłane wraz ze skargą akta sprawy zawierały nie podpisany przez właściwe osoby wniosek o dofinansowanie projektu, biznes plan i protest. Wezwano, więc pełnomocnika firmy do przesłania sporządzonej prawidłowo dokumentacji pod rygorem pozostawienia skargi bez rozpatrzenia. Wezwanie zostało doręczone za pośrednictwem poczty elektronicznej. W związku z tym, że spółka nie usunęła w wymaganym terminie, sąd pozostawił skargę bez rozpatrzenia.

Firma wniosła skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, zarzucając naruszenie przepisów postępowania poprzez przesłanie zarządzenia o uzupełnieniu braków formalnych w formie elektronicznej pomimo dyspozycji sędziego sprawozdawcy, nakazującego przesłanie wezwania faksem.

NSA (sygn. akt II GSK 504/13)  uznał, iż skarga spółki zasługuje na uwzględnienie, ponieważ zasadne są zarzuty naruszenia przez sąd pierwszej instancji m.in. ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Sędziowie NSA przypomnieli, iż zgodnie z art. 65 § 3 p.p.s.a. pismo może być także doręczone za pośrednictwem telefaksu lub poczty elektronicznej – w takim wypadku dowodem doręczenia jest potwierdzenie transmisji danych. Wskazano przy tym, że ustawa nie precyzuje, co będzie potwierdzeniem transmisji danych w przypadku wskazanego sposobu doręczania pism. Brakuje definicji legalnej takiego zwrotu.  Ustalenia znaczenia tego zwrotu, tj. zbitki słów "potwierdzenie transmisji danych", nie umożliwia także wykorzystanie treści uzasadnienia projektu ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Nie ma on także jednoznacznej treści w języku prawniczym ani w języku potocznym.

W tej sytuacji – zdaniem NSA – konieczne było uruchomienie procedur interpretacyjnych na podstawie dyrektyw pozajęzykowych, a dokładniej stosując dyrektywy celowościowe. - "Potwierdzenie transmisji danych", o jakim mowa w art. 65 § 3 p.p.s.a. należy rozumieć jako dokument, z którego niezbicie wynika, że faks lub list elektroniczny zawierający odzwierciedlenie pisma sądowego zapisał się w pamięci faksu adresata, natomiast w przypadku doręczenia pocztą elektroniczną – że list elektroniczny został wyświetlony w programie pocztowym adresata – stwierdzono w uzasadnieniu.

Jak wyjaśnili dalej sędziowie NSA, w praktyce takim dokumentem może być wydrukowany z faksu sądu raport potwierdzenia wysłania wiadomości, z którego będzie wynikać pozytywny wynik tej operacji (transmisji). Z kolei w przypadku doręczenia pisma za pomocą poczty elektronicznej, takim dokumentem może być wydrukowane ze skrzynki pocztowej nadawcy (na ogół pracownika sądu) automatyczne potwierdzenie wyświetlenia wiadomości w programie pocztowym adresata (o ile taka opcja potwierdzenia została wcześniej wybrana przez nadawcę). - Nie może również budzić wątpliwości, że potwierdzeniem transmisji danych, o jakim mowa w art. 65 § 3 p.p.s.a. będzie również przesłany przez adresata faks lub list elektroniczny zawierający informację o otrzymaniu pisma sądowego wysłanego w omawianej formie – uznał sąd.

Ważne rzeczywiste wyświetlenie

Odnosząc te rozważania na grunt tej konkretnej sprawy NSA wskazał, że z zarządzenia sądu pierwszej instancji wynika, iż zawarte w nim wezwanie powinno zostać przesłane faksem. Ze znajdującej się w aktach sprawy notatki służbowej wynika natomiast, że faks w kancelarii pełnomocnika skarżącej był nieczynny i że pracownik tejże kancelarii poprosił o przesłanie żądania na adres internetowy. W aktach znajduje się także wydruk listu elektronicznego (zawierającego treść zarządzenia), w którym wskazana jest data, natomiast jako adresata wskazano "poczta@[...]".

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, sam wydruk listu elektronicznego nie stanowi jeszcze potwierdzenia transmisji danych. - Nie ma bowiem pewności, czy wiadomość taka rzeczywiście została wyświetlona w programie pocztowym odbiorcy, a więc czy w ogóle miał on możliwość zapoznania się z treścią zarządzenia – wyjaśniono w uzasadnieniu.  Podkreślono przy tym, że z załączonego do skargi kasacyjnej pisma Spółki z o.o. zajmującej się świadczeniem usług informatycznych dla pełnomocnika firmy, wynika, że "transmisję wiadomości z adresu: [...]@warszawa.wsa.gov.pl na adres poczta@[...] wysłanej w dniu 12 lutego 2013 11:05 należy uznać za nieskuteczną. Docelowy adresat wiadomości nie miał możliwości jej odebrania. Nadawca wiadomości został poinformowany o jej niedostarczeniu z powodu przedawnienia ("expired") w dniu 13 lutego 3:31 o czym świadczą informacje z log'u serwera (...)".

Spółka zaskarżyła rozstrzygnięcie Ministra Administracji i Cyfryzacji dotyczące oceny jej wniosku o dofinansowanie realizacji projektu z budżetu Unii Europejskiej.

E-mail zamiast faksu

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów