Sztuka i propaganda w fotografii

Sto prac twórców awangardowej fotografii rosyjskiej z lat 1920-1940 prezentuje Stara Galeria ZPAF w Warszawie – pisze Monika Kuc

Aktualizacja: 22.11.2012 11:25 Publikacja: 22.11.2012 10:46

Grinberg Aleksander ©SFR

Grinberg Aleksander ©SFR

Foto: Stara Galeria ZPAF

Po raz pierwszy w Polsce oglądamy tak przekrojową wystawę fotografii z czasów po Rewolucji Październikowej. Większość jej twórców należała do artystycznej awangardy, przekonanej, że zmiany społeczne wymagają nowej sztuki: dynamicznej i eksperymentalnej. Ich zdaniem tylko awangarda mogła zburzyć schematy myślenia i zbudować lepszy świat. Dlatego duża grupa artystów porewolucyjnej Rosji manifestowała poparcie dla politycznych zmian. Ale kiedy jedynie słuszną metodą twórczą stał się w Rosji socrealizm, pokazująca rzeczywistość w sposób prosty i czytelny, radykalni artyści popadli w niełaskę komunistycznych władz. W połowie lat 30. podczas czystek NKWD wielu z nich zostało aresztowanych i zesłanych do łagrów.

Zobacz galerię zdjęć

- Tematem pokazu jest sztuka i propaganda - mówi „Rz" kurator Mariusz Wideryński, adiunkt w Katedrze Fotografii i Realizacji Obrazu Wydziału Sztuki Mediów i Scenografii ASP w Warszawie. Przedstawiamy zachodzące zmiany w fotografii, która - jak żadne inne medium - stała się propagandowym narzędziem w porewolucyjnej Rosji. Przybliżamy nowe nurty - od piktorializmu, przez konstruktywizm, do dokumentu wojennego.

Na początku obserwujemy jeszcze kontynuację tradycji burżuazyjnych w tzw. fotografii salonowej, której głównym przedstawicielem był Aleksander Grinberg, artysta związany z filmem, współpracownik m.in. Siergieja Eisensteina. Jego zdjęcia to portrety i akty, które w czasach socrealizmu uznano za „niemoralne". W latach 30. Grinberg został aresztowany i skazany na obóz pracy „za rozpowszechnianie pornografii". Prace ocalały dzięki jego bratu, który ukrył negatywy. Po wojnie Grinberg robił zdjęcia artystów i naukowców.

Następną grupą zdjęć tworzą fotoreportaże z tzw. nurtu proletariackiego, dokumentujące codzienne życie, a zarazem sławiące budowniczych i obrońców nowego ustroju. Jej liderem był Arkady Shaikheta, który propagandowo heroizował porewolucyjną rzeczywistość.

Najciekawsza część pokazu przedstawia konstruktywistyczne fotografie awangardowych artystów wywodzących się ze środowisk lewicowych, działających w Grupie „Październik". Przede wszystkim prace Aleksandra Rodczenki, wszechstronnego twórcy, który zajmował się malarstwem, grafiką użytkową i fotografią. Najpierw robił fotomontaże z prasowych zdjęć, potem zwrócił się ku fotografii czystej: konstruktywistycznej i konceptualnej. -„Eksperyment jest naszym obowiązkiem" - głosił. Jego charyzmatyczna osobowość i nowatorskie metody (synteza, perspektywiczny skrót, ukośna kompozycja i niekonwencjonalne kadry) znalazły wielu naśladowców. W latach 20. Rodczenko wyzwolił fotografię z konieczności realistycznego traktowania rzeczywistości i zamienił w znak dynamicznej ludzkiej myśli. Romantycznie i utopijnie wierzył wówczas, że jedynie awangarda może wesprzeć światową rewolucję.

W czasach stalinowskich został oskarżony o wypaczenia formalne, usunięty ze Związku Artystów, pozbawiony prawa do tworzenia i zarabiania sztuką na życie. W chwili przebudzenia napisał: „Sztuka ma służyć ludziom, ale ludzi prowadzi się w tej chwili w niewiadome. Ja chcę prowadzić ludzi ku sztuce, a nie używać sztuki, by ich ku czemukolwiek prowadzić. Czy urodziłem się zbyt wcześnie czy zbyt późno? Sztuka musi być oddzielona od polityki..."

„Sztuka i propaganda. Radziecka fotografia lat 1920 - 40" Wystawa ze zbiorów Związku Fotografów Rosji - Stara Galeria ZPAF w Warszawie, czynna do 12 grudnia. Kuratorzy Andrei Baskakov i Mariusz Wideryński.

www.zpaf.waw.pl

Po raz pierwszy w Polsce oglądamy tak przekrojową wystawę fotografii z czasów po Rewolucji Październikowej. Większość jej twórców należała do artystycznej awangardy, przekonanej, że zmiany społeczne wymagają nowej sztuki: dynamicznej i eksperymentalnej. Ich zdaniem tylko awangarda mogła zburzyć schematy myślenia i zbudować lepszy świat. Dlatego duża grupa artystów porewolucyjnej Rosji manifestowała poparcie dla politycznych zmian. Ale kiedy jedynie słuszną metodą twórczą stał się w Rosji socrealizm, pokazująca rzeczywistość w sposób prosty i czytelny, radykalni artyści popadli w niełaskę komunistycznych władz. W połowie lat 30. podczas czystek NKWD wielu z nich zostało aresztowanych i zesłanych do łagrów.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl