Prezentacji w tym węgierskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej nadał tytuł z piosenki Talking Heads – „This Must Be The Place" (To musi być to miejsce). Utwór zaczyna się od słów „Dom jest tam, gdzie ja chcę być" i opowiada o miłości, dryfowaniu i poszukiwaniu swojej przystani na ziemi.
Pieter Hugo urodził się w Johannesburgu w 1976 r., obecnie mieszka w Kapsztadzie. Afrykę pokazuje od strony swojego podwórka – sfotografował żonę w ciąży, narodziny dziecka, operację matki oraz południowoafrykańskie rodziny. Jego zdjęcia są bardzo realistyczne, autor nie boi się pokazywania nagości, brzydoty, krwi. Na jednej z fotografii widzimy mężczyznę w garniturze i białej koszuli, trzymającego wnętrzności leżącego przed nim czarnego byka.
Artysta wyrusza też dalej – do Ghany, która dla zachodniego świata stała się cmentarzyskiem zużytego sprzętu elektronicznego. Szary pył przenika tam kłębowisko kabli i osiada na starych komputerach. W Nigerii towarzyszy grupie performerów, podróżujących z dzikimi zwierzętami. Wędrowcy zarabiają na życie prezentując tam, gdzie się zatrzymają swój spektakularny show. Tak jak bohater piosenki „dzielą to samo miejsce przez minutę czy dwie" i podobnie jak towarzyszące im hieny są „tylko zwierzętami szukającymi domu".
Fotograf zaprasza również do nigeryjskiego „Nollywood" – afrykańskiego przemysłu filmowego, plasującego się na trzecim miejscu na świecie, po Hollywood i Bollywood. Powstaje tam ponad 500 filmów rocznie. Występują w nich lokalni aktorzy, wszystko jest wyolbrzymione – smutek jest tragedią, radość euforią, to co ma być powiedziane, jest wykrzyczane. Na zdjęciach widzimy kobietę przebitą mieczem, otuloną bordowym od krwi kocem, stojącego na środku jezdni człowieka w masce z siekierą, nagiego mężczyznę w hełmie Lorda Vadera.