Arcydzieła sztuki japońskiej w kolekcjach polskich w Muzeum Manggha

Prawie 500 dzieł można obejrzeć w Krakowie na nowej wystawie „Arcydzieła sztuki japońskiej w kolekcjach polskich", zorganizowanej z okazji jubileuszu dwudziestolecia Muzeum Manggha.

Aktualizacja: 14.12.2014 11:51 Publikacja: 14.12.2014 10:41

Arcydzieła sztuki japońskiej w kolekcjach polskich w Muzeum Manggha

Foto: materiały prasowe

Jest to pierwsza całościowa próba zaprezentowania naszych publicznych kolekcji , odzwierciedlających powszechną na przełomie XIX i XX wieku europejską modę na japońszczyznę. Wystawa prezentuje drzeworyty ukiyo-e, malarstwo, rzeźbę, tkaniny, militaria, ceramikę, brązy, wyroby z laki.

Twórcy pokazu zachęcając do odwiedzenia Mangghi powołują się na słowa Oscara Wilde, który powiedział: „Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi [...] Jeśli pragniesz uchwycić sens japońskości, nie zmieniaj się w turystę i nie jedź do Tokio. Wręcz przeciwnie – zostań w domu i przesiąknij dziełami niektórych japońskich artystów".

Krakowską wystawę otwiera kolekcja XVII i XVIII-wiecznej porcelany z manufaktury Arita na wyspie Kiusiu, specjalizującej się w jej produkcji dla Europy. Dzieła pochodzą z cennych zbiorów Augusta II Mocnego, elektora saskiego i króla Polski. Jego kolekcja chińskiej i japońskiej porcelany należała do najbogatszych i najbardziej znanych w Europie (władca zamierzał zbudować dla niej specjalny Pałac Japoński w Dreźnie). W dekoracji pojawia się tu charakterystyczny motyw kwitnącej wiśni, a także kwiaty peonii i chryzantem.

Uwagę przykuwają również piękne drzeworyty z krajobrazami i motywami ptaków, zwłaszcza mistrzów gatunku, żyjących w XVIII i XIX wieku: Katsushiki Hokusaia i Utagawy Hiroshigego, które wywarły olbrzymi wpływ na rozwój nowoczesnej sztuki europejskiej. „Stosunek Japończyków do Natury jest kluczem do zrozumienia kategorii estetycznych takich jak Piękno. Dążenie do osiągnięcia harmonii pomiędzy człowiekiem a Naturą przekłada się na dążenie do osiągnięcia harmonii pomiędzy między wytworem ludzkim a naturalnym otoczeniem." – pisze w katalogu kuratorka Anna Król.

Nie mniej interesujące drzeworyty przedstawiają aktorów teatrów no, bunraku i kabuki. Drzeworyty teatralne odbijano w dużych nakładach bo portrety sławnych aktorów, traktowanych jako ówczesnych „celebrytów", cieszyły się wielką popularnością. Powodzenie miały także drzeworyty z wizerunkami kobiet z różnych klas, zwłaszcza gejsz i kurtyzan, które dyktowały najnowsze trendy mody.

Ideał męskości ucieleśniali natomiast wojownicy i samurajowie, bo kultura „ludzi wojny" była zakorzeniona w japońskiej tradycji od XII wieku, gdy dwa potężne klany Taira i Minamoto toczyły bezwzględną walkę o władzę. Z mitem wojownika integralnie związane są drzeworyty musha-e, czyli wizerunki zbrojnych mężów. Na wystawie można podziwiać także samurajskie zbroje i kolekcję japońskich mieczy.

Wielka moda na japońszczyznę opanowała Europę w XIX wieku. Jej centrum był Paryż, gdzie popularyzował ją znany marszand i kolekcjoner Siegfried (Samuel) Bing w swojej galerii „L'Art Nouveau". Tam też działały domy handlowe (podobnie jak w Monachium, Wiedniu czy Londynie), importujące towary z Japonii. Feliks „Manggha" Jasieński - twórca największej kolekcji sztuki japońskiej w Polsce, liczącej 6500 obiektów (drzeworytów, militariów, rzeźb, tkanin, wyrobów z laki i emalii, brązów) również się w nich zaopatrywał. Nazwa krakowskiego Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha pochodzi właśnie od pseudonimu Feliksa Jasieńskiego, krytyka i kolekcjonera sztuki.

Manggha powstała w 1994 roku dzięki staraniom Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz. Na budowę instytucji reżyser przeznaczył nagrodę Kioto, którą otrzymał od Fundacji Inamori. Projekt budynku jest dziełem japońskiego architekta Arata Isozaki.

Z okazji otwarcia obecnej jubileuszowej wystawy Andrzej Wajda powiedział: „Japonia, która jest daleko, nagle jest tak blisko nas i tyle nam potrafi powiedzieć nie tylko o sobie, ale i o świecie, jak patrzeć na ten świat, jak przeżyć to trudne życie" .

Dzieła prezentowane na tej wystawie pochodzą m.in. z Muzeów Narodowych w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu, Muzeum Okręgowego w Toruniu, Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Zamku Królewskiego na Wawelu, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, Zamku w Pszczynie, Fundacji Książąt Czartoryskich w Krakowie i Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.

Monika Kuc

Jest to pierwsza całościowa próba zaprezentowania naszych publicznych kolekcji , odzwierciedlających powszechną na przełomie XIX i XX wieku europejską modę na japońszczyznę. Wystawa prezentuje drzeworyty ukiyo-e, malarstwo, rzeźbę, tkaniny, militaria, ceramikę, brązy, wyroby z laki.

Twórcy pokazu zachęcając do odwiedzenia Mangghi powołują się na słowa Oscara Wilde, który powiedział: „Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi [...] Jeśli pragniesz uchwycić sens japońskości, nie zmieniaj się w turystę i nie jedź do Tokio. Wręcz przeciwnie – zostań w domu i przesiąknij dziełami niektórych japońskich artystów".

Pozostało 84% artykułu
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu