Przenikanie sztuki

Centrum Sztuki Współczesnej po raz pierwszy gości w Teatrze Wielkim — Operze Narodowej w Warszawie, gdzie prezentuje m.in. prace Magdaleny Abakanowicz i Christiana Boltanskiego.

Publikacja: 26.10.2011 12:59

Magdalena Abakanowicz „Figury kroczące”. Fot. Monika Kuc

Magdalena Abakanowicz „Figury kroczące”. Fot. Monika Kuc

Foto: ROL

- Pomysł spotkania w tym miejscu wyszedł od Fabio Cavalucciego, dyrektora CSW — wyjaśnia Grzegorz Borkowski, kurator pokazu. — Inicjuje współpracę z innymi instytucjami artystycznymi. Chcemy ożywić związki między różnymi dziedzinami twórczości. Choć rzadko się spotykamy, to uprawiamy dyscypliny wzajemnie się przenikające. Wernisaż odbył się podczas międzynarodowej konferencji Stowarzyszenia Opera Europa.

Zobacz galerię

Prace na wystawie „Dyfuzje współczesności” pochodzą w większości ze stałej kolekcji CSW na Zamku Ujazdowskim. Mówią o obecności człowieka w przestrzeni, jego cielesności, ruchu, rytmie. To tematy bliskie operze i baletowi, lecz interpretowane w sztuce inaczej.

Różni je przede wszystkim materia. Abstrakcyjna rzeźba Jarosława Kozakiewicza o płynnych liniach kojarzy się z kobiecym ciałem, co podkreśla jeszcze towarzyszące jej wideo ze śpiącą dziewczyną. Obiekt nie przestaje być jednak kawałkiem polerowanego kamienia.

Przeciwieństwem pracy Kozakiewicza są zmysłowe „Przytulanki” Iwony Demko. Różowe pluszowe formy aż kuszą, by je dotknąć. Są również abstrakcyjne, ale przywołują na myśl modelki Luciena Freuda o bujnych kształtach.

„Figury kroczące” Magdaleny Abakanowicz i „Goście” Christiana Boltanskiego wchodzą ze sobą w dialog. Z podobnym rozmachem anektują przestrzeń. Mają podwójną wymowę egzystencjalną. Symbolizują życie i przemijanie: jednostkowe i zbiorowe. Indywidualność artystów przesądza o odmiennej formie. Postacie Boltańskiego —   utworzone przez ciemne płaszcze,spod których wystają deski — mogłyby zagrać w Teatrze Kantora. Figury Abakanowicz z workowej tkaniny mają bardziej „biologiczną” naturę.

„Fred Flinstone z Knossos” Marka Kijewskiego (głowa byka z kolorowych cukierków „jeżynek”) oraz portret zbiorowy Krzysztofa Bednarskiego stoją w szklanych gablotach jak teatralno-operowe rekwizyty. Ta zamiana to rodzaj prowokacji. Test na reakcję widzów.

Na zakończenie wystawy, którą można oglądać do 24 listopada, artystka Zorka Wollny pokaże performance „Koncert na wysokie obcasy”. Modelki na szpilkach wypełnią korytarze i foyer Teatru Wielkiego. Rytm ich kroków w salonowych wnętrzach będzie dźwiękiem „opisującym” przestrzeń. Na tej eksperymentalnej wystawie architektura, rzeźba, choreografia nabiera nowych znaczeń.

 

 

- Pomysł spotkania w tym miejscu wyszedł od Fabio Cavalucciego, dyrektora CSW — wyjaśnia Grzegorz Borkowski, kurator pokazu. — Inicjuje współpracę z innymi instytucjami artystycznymi. Chcemy ożywić związki między różnymi dziedzinami twórczości. Choć rzadko się spotykamy, to uprawiamy dyscypliny wzajemnie się przenikające. Wernisaż odbył się podczas międzynarodowej konferencji Stowarzyszenia Opera Europa.

Zobacz galerię

Pozostało 83% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl