Wystawa fotografii Andrzeja Mochonia w krakowskiej galerii KonsulArt

Do końca maja w krakowskiej galerii „KonsulArt” przy ul. Stolarskiej 7 można oglądać wystawę fotografii Andrzeja Mochonia „Nie tylko jazz”. Wernisaż 11 kwietnia o godz. 18:00. Oglądanie zdjęć umilać będzie gitarzysta Ryszard Styła.

Publikacja: 11.04.2013 08:00

Andrzej Mochoń fotografował w klubach Nowego Jorku i Chicago, na festiwalu Umbria Jazz w Perugii. Polscy miłośnicy jazzu mogli widzieć go z aparatem fotograficznym na koncertach w Warszawie, Bielsku-Białej i w Kielcach. Tu, działając w Kieleckim Klubie Jazzowym, odsłaniał przed Centrum Kultury pomnik Milesa Davisa, który stanął w 10. rocznicę śmierci trębacza.

„Nie tylko jazz" to trzecia wystawa Andrzeja Mochonia po „Fotografii" (2000 r.) i „Świetle" (2005 r.). W 2006 r. brał też udział w zbiorowej wystawie nowych członków Okręgu Świętokrzyskiego ZPAF. - Uczucia rysujące się na błyszczących od potu i wysiłku twarzach muzyków, rozmazane gwałtownym ruchem gesty i podnoszące poziom ekspresji ostre bliki świetlnych refleksów. To niezwykła wystawa pełna ułamkowych chwil bezruchu, w którego ciszy wybrzmiewa do końca lewitujący w przestrzeni dźwięk - tak o wystawie tworzonej latami przez Andrzeja Mochonia, mówi Stanisława Zacharko-Łagowska, dyrektor kieleckiego Biura Wystaw Artystycznych.

Wystawa „Nie tylko jazz" miała swoją premierę w kieleckiej Galerii Winda w 2012 r. Na zdjęciach możemy zobaczyć odbicie klawiatury fortepianu w okularach Leszka Możdżera, który chwilę później zastygł w głębokim ukłonie przed publicznością sięgając długimi włosami niemal do desek sceny. Tomasz Stańko pochyla się w stronę obiektywu, by chwilę później odwrócić się i zagłębić w swojej muzyce. Saksofonista Wayne Shorter błyska bystrym okiem zapewne w stronę pianisty Danilo Pereza, który zawsze jest po jego prawej ręce. Do granic możliwości nadyma się holenderska trębaczka Saskia Laroo. Tancerka Małgorzata Ziółkowska z Kieleckiego Teatru Tańca gra ciałem, gestem i mimiką. Zrelaksowany Staszek Soyka obserwuje fotografa. Oparty jest o stół, na którym stoi kubek i czajnik. Za oknem zmierzcha, na parapecie stoi dizajnerskie, audiofilskie radio Tivoli. - Widać rozumienie samej istoty tej wyjątkowej sztuki, jej spontaniczności wyzwalającej emocje energii i intuicyjności abstrakcyjnego, jazzowego „języka". Jazzowe impresje przełożone przez Andrzeja Mochonia na wizualny i z natury bezdźwięczny język fotografii, nadal pulsują muzycznym rytmem - recenzuje dyrektor Stanisława Zacharko–Łagowska.

W lipcu wystawę „Nie tylko Jazz" zobaczyć będą mogli goście i publiczność von Hagen Jazz Festival w niemieckim Blombergu .

Warto dodać, że fotografia i jazz to hobby Andrzeja Mochonia. Kocha także góry, wspiął się na Mont Blanc i Kilimanjaro, regularnie jeździ z rodziną w polskie góry. Od 2006 r. jest prezesem zarządu Targów Kielce, jednym z twórców Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. W 2009 objął stanowisko konsula honorowego Republiki Federalnej Niemiec w Kielcach.

Wrażliwy, nieszablonowy, kreatywny, pomysłowy, skupiony, roztargniony, odważny, zakręcony - czytamy o nim w folderze wystawy. I wiele tych cech charakteru managera i artysty odkryjemy na wykonanych przez niego zdjęciach.

Andrzej Mochoń fotografował w klubach Nowego Jorku i Chicago, na festiwalu Umbria Jazz w Perugii. Polscy miłośnicy jazzu mogli widzieć go z aparatem fotograficznym na koncertach w Warszawie, Bielsku-Białej i w Kielcach. Tu, działając w Kieleckim Klubie Jazzowym, odsłaniał przed Centrum Kultury pomnik Milesa Davisa, który stanął w 10. rocznicę śmierci trębacza.

„Nie tylko jazz" to trzecia wystawa Andrzeja Mochonia po „Fotografii" (2000 r.) i „Świetle" (2005 r.). W 2006 r. brał też udział w zbiorowej wystawie nowych członków Okręgu Świętokrzyskiego ZPAF. - Uczucia rysujące się na błyszczących od potu i wysiłku twarzach muzyków, rozmazane gwałtownym ruchem gesty i podnoszące poziom ekspresji ostre bliki świetlnych refleksów. To niezwykła wystawa pełna ułamkowych chwil bezruchu, w którego ciszy wybrzmiewa do końca lewitujący w przestrzeni dźwięk - tak o wystawie tworzonej latami przez Andrzeja Mochonia, mówi Stanisława Zacharko-Łagowska, dyrektor kieleckiego Biura Wystaw Artystycznych.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl