Jak pan ocenia te wszystkie tragiczne zdarzenia w środowisku medycznym, które wydarzyły się ostatnio. Śmierć lekarza, atak na pielęgniarki, a wcześniej ataki na ratowników medycznych. To ludzie, którzy niosą pomoc, a są atakowani. Trzeba zmienić prawo, zaostrzyć kary, by było lepiej, spokojniej?
Obecne kary, które teraz są przewidziane w kodeksie karnym, gwarantują bezpieczeństwo ludziom, którzy niosą pomoc –medykom. Warto zaznaczyć jednak, że żadna kara nie gwarantuje bezpieczeństwa. Ono nie jest obroną przed niebezpieczeństwem. Nie zależy, a w każdym razie nie jest najważniejszym czynnikiem wysokości kary. Bardzo często przestępstwo jest wynikiem tego, co się wokół dzieje. Nie ma go w świadomości sprawcy. Dlatego uważam, że obecne zagrożenia karą są wystarczające. Trzeba się natomiast skupić na likwidacji czynników, które mogą prowadzić do takiego tragicznego przestępstwa.