Aktualizacja: 26.04.2025 11:48 Publikacja: 29.01.2025 04:35
Foto: PAP/Radek Pietruszka
Trzeba więc zabezpieczyć się na to na czas prezydenckich wyborów, a uchwalona tzw. ustawa incydentalna tego nie gwarantuje.
Ma ona procedowanie o ważności wyborów prezydenckich w tym roku odebrać Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN złożonej z 18 sędziów, orzekającej przy kilku poprzednich wyborach, i powierzyć je 15 sędziom z najdłuższym stażem w SN. Tak się jednak składa, że wszyscy oni są ze starego nadania, a wielu z nich ze znacznym stażem sędziowskim w PRL. Gołym okiem widać, że traktowani są oni teraz lepiej niż nowi sędziowie, którzy związali swoją sędziowską pracę z demokratyczną Polską, a nie z niedemokratycznym i niesuwerennym PRL. Co więcej, owa piętnastka jest praktycznie imiennie wskazana, by nie powiedzieć: ustawiona, do tej ważnej sprawy.
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas