Aktualizacja: 27.04.2025 14:41 Publikacja: 02.05.2023 11:09
Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński
Głównym tematem dyskusji o Trybunale Konstytucyjnym jest jego uniezależnienie od większości rządzącej. Ale to niejedyne zmiany potrzebne, by przywrócić, a może nawet wreszcie ustanowić, poczucie sprawiedliwości wśród obywateli. Trzeba bowiem uczciwie przyznać, że przed 2015 r. ten Trybunał, często związany zbyt sztywnymi normami, nie zawsze był dla obywateli wzorcem instytucji budującej zaufanie do państwa.
Nie jest moją intencją „symetryzowanie”. Mam nawet dyskomfort, porównując działanie Trybunału przed i po 2015 r. Są to najdalsze galaktyki. Obecny, ogarnięty wewnętrznymi konfliktami oraz otwartym działaniem z pobudek politycznych, z kilkunastoma wyrokami wydawanymi rocznie, jest niestety instytucją tragikomiczną.
Zakaz robienia zdjęć obiektów strategicznych musi być odczytany w kontekście innych norm prawa. Słowa Komendanta...
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas