Marek Domagalski: Sędziowska (nie) rezygnacja

Spór o sądy i między sędziami tak się zapętlił, że większość obywateli jeśli ma jeszcze ochotę o tym myśleć to przykłada do niego pewnie zasady życia codziennego, bo przecież innego nie mamy.

Publikacja: 28.10.2022 12:35

Marek Domagalski: Sędziowska (nie) rezygnacja

Foto: Adobe Stock

Nieprzypadkowo pewnie wręczając Wiesławowi Kozielewiczowi nominację na prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, prezydent Andrzej Duda po wyrażeniu nadzieję, że uda mu się z nowa Izbą odbudować opinię o wymiarze sprawiedliwości w Polsce, wspomniał, że zarobki sędziego SN na emeryturze są wyższe od zarobków prezydenta.

Czytaj więcej

Jest prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej. To sędzia Wiesław Kozielewicz

Zastanawiam się ilu sędziów z najwyższych szczebli o tym jeszcze pamięta. A z drugiej strony ilu obywateli o tym pomyśli w kontekście sędziowskiej odmowy orzekania.

Tydzień temu pisałem o oświadczeniu 30 tzw. starych sędziów SN, że nie będą orzekać wspólnie z nowymi sędziami, że mnożą zastrzeżenia nie prezentując żadnego kompromisu, choć na co dzień namawiają do tego podsądnych. Nie wiem zresztą po co był ten ich akt, gdyż od dawna bojkotowali nowych sędziów, orzekając we własnym gronie, a wywołali tylko kolejną burzę medialną.

Była akcje jest więc reakcja: po kilku dniach na posiedzeniu dwóch Izb SN i kilkudziesięciu sędziów w tym 10 ze starego nadania, jeden z nowych złożył wniosek aby I prezes SN wyjaśniła status tych starych sędziów, czy owym oświadczeniem nie zrzekli się stanowisk. Nie wiem jak potoczy się los tego wniosku, jak oceni go Biuro Analiz SN i co z tym zrobi prezydent, który stwierdza o wygaśnięciu mandatu sędziego SN. Osobiście uważam, że nie było intencją tych 30 sędziów rezygnacja ze stanowisk, zresztą napisali w oświadczeniu, że nie stanowi ono odmowy wykonywania wymiaru sprawiedliwości. Poza tym nadal orzekają ale nie z nowymi sędziami.

Czytaj więcej

Czy 30 sędziów SN nie zrezygnowało czasem w ogóle?

Wiem natomiast, że u niejednego Polaka pojawi się myśl, co by jego spotkało gdyby powiedział pracodawcy, że nie będzie pracował z tym, tamtym a może nawet z wieloma pracownikami. Nawet sąd pracy by go nie obronił. Sędziowie mają owszem szczególny status, ale gdyby taka sprawa trafiłaby w ręce prawników, to zaczną się mnożyć pytania, wątpliwości czy sędzia który orzeka np. na 2/3 etatu a odmawia na 1/3 to odmawia świadczenia pracy - tutaj "wykonywania wymiaru sprawiedliwości".

Niech ktoś z sędziów to zwykłym obywatelom wytłumaczy i ich przekona. Bo to ważne dla opinii o wymiarze sprawiedliwości.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Granice wolności słowa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Nic się nie stało
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Policjant zawinił, bandziora powiesili
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Młodszy asystent, czyli kto?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Wybory polityczne i religijne