Do licznych wskazywanych przez TSUE bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości dołączył ostatnio problem wadliwej delegacji sędziów do pełnienia obowiązków w sądach wyższej instancji. W świetle prawa Unii Europejskiej prawne podstawy delegowania sędziów są niezgodne z treścią art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE w zw. z art. 2 TUE oraz art. 6 ust. 1 i 2 dyrektywy 2016/343. W ten sposób katalog sprzecznych z prawem UE regulacji naruszających instytucjonalne gwarancje niezależności sądów i niezawisłości sędziów wzbogacony został o kwestie związane z modelem delegowania sędziów. Orzeczenia TSUE wydawane w tzw. sprawach polskich trudno zignorować. Wskazują w jakim zakresie wprowadzane od 2016 r. regulacje pozostają w sprzeczności z prawem UE. Stanowią też podstawę orzeczeń Sądu Najwyższego, określających skutki naruszeń oraz wyznaczających sposoby działania gwarantujące przestrzeganie podstawowych zasad prawa UE.
Kluczowe z punktu widzenia niezależności sądów oraz niezawisłości sędziów zagadnienie wadliwych powołań na urząd sędziego na podstawie rekomendacji KRS w składzie ukształtowanym po nowelizacji ustawy o KRS z dnia 8.12.2017 r. zostało rozstrzygnięte w uchwale połączonych Izb SN z 20.01.2020 r. Wyrażone tam stanowisko, określa, mimo pewnych rozbieżności, sposób postępowania w sytuacjach, gdy w składzie sądu bierze udział osoba wadliwe powołana. Drugie z istotnych zagadnień związanych z niezależnością sądów oraz niezawisłością sędziów tj. wadliwość delegacji do sądu wyższej instancji, pokryte zostało zaskakującą zmową milczenia. TSUE w wyroku z 16.11.2021 r. wskazał, że przepisy umożliwiające delegowanie sędziego bez podania do publicznej wiadomości kryteriów oraz przewidujące możliwość odwołania delegacji w każdym czasie bez uzasadnienia przez Ministra Sprawiedliwości naruszają art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE w zw. z art. 2 TUE oraz art. 6 ust. 1 i 2 dyrektywy 2016/343. Orzeczenie to przesądza, że delegacje oparte na tej podstawie prawnej są wadliwe z uwagi na naruszenie instytucjonalnych gwarancji niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Sytuacja w tym obszarze jest zatem analogiczna jak w odniesieniu do skutków wadliwych powołań na urząd sędziego. Mimo stwierdzenia sprzeczności przepisów dotyczących delegowania z prawem UE, brak jest klarownego stanowiska co do skutków tego naruszenia oraz sposobów postępowania w codziennej praktyce wymiaru sprawiedliwości.
Zdaje się nie budzić wątpliwości, że wyrok TSUE z 16.11.2021 r. skutkować powinien zmianą regulacji wewnętrznych dotyczących delegacji. Niezbędne są korekty w trzech obszarach. Pierwszy związany jest z kryteriami delegacji, które powinny nie tylko zostać w miarę precyzyjnie określone w ustawie i podane do publicznej wiadomości, ale także podlegać ocenie w każdym przypadku delegacji. Drugi dotyczy określenia podstaw odwołania delegacji oraz wskazania procedury kontrolnej decyzji w tym zakresie. Trzeci odnosi się do powiązania urzędu Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości, które sprawia, iż uprawnienie do delegowania sędziów do sądów wyższej instancji, traktowane jest w świetle prawa UE jako naruszenie instytucjonalnych gwarancji niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Zachowanie systemu delegacji na przyszłość wymaga wprowadzenia co najmniej wskazanych wyżej modyfikacji. Dwie pierwsze dotyczą ustawy o ustroju sądów powszechnych. Trzecia ma charakter ustrojowy, wymaga bowiem zmiany wprowadzonego w 2016 r. rozwiązania łączącego personalnie funkcje Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości.
Czytaj więcej
Uchylenie przez Izbę Karną Sądu Najwyższego wyroków z powodu udziału rzekomo błędnie delegowanych sędziów podważa obowiązującą od dawna linię orzeczniczą w takich sprawach oraz dezorganizuje wymiar sprawiedliwości - oświadczyło Ministerstwo Sprawiedliwości.
Niezależnie do tego konieczne jest określenie skutków naruszeń związanych z wadliwymi delegacjami w zakresie wydanych orzeczeń. Od 16.11.2021 r. wiadomo, że delegacje wydane po połączeniu urzędu Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości w 2016 r. na podstawie przepisów nieokreślających kryteriów delegowania oraz umożliwiających odwołanie bez uzasadnienia w każdym czasie są sprzeczne z prawem UE. Ewentualne działania korygujące na poziomie stanowienia prawa, których trudno spodziewać się w dającej się przewidzieć przyszłości, nawet jeśli zostałyby wprowadzone nie rozwiążą problemów związanych z orzeczeniami wydawanymi przez wadliwie delegowanych sędziów.