Z tym kontrowersyjnym pomysłem wystąpiła ostatnio antyimigrancka partia Szwedzcy Demokraci. Ugrupowanie postuluje zbadanie, czy gangsterski rap, który wychwala kryminalny styl życia, nie przekłada się na przestępczość. A to dlatego, że wielu raperów obraca się w kryminalnych środowiskach, należy do różnych gangów i otrzymało wyroki, jak ostatnio znany artysta. Za obrabowanie lokalnego sklepu został skazany na rok więzienia.
Niedawno zaś celebryta Yasin Mahamood i inny raper usłyszeli wyrok pozbawienia wolności. Yasin za przygotowanie porwania, a drugi za pomocnictwo w nim i w rabunku. Wszyscy ci skazani raperzy są w Szwecji popularni, ich muzykę emituje często radio publiczne. Nagradzano ich prestiżowymi wyróżnieniami. Czasami gdy siedzieli w areszcie.