Potrzeby zdrowotne Polaków rosną, podobnie jak koszty funkcjonowania publicznej ochrony zdrowia. Za wzrostem wydatków nie idą jednak dużo większe wpływy ze składki zdrowotnej, bo starzejemy się jako społeczeństwo.
W 1990 r. odsetek Polaków w wieku produkcyjnym wynosił 58,2 proc., prawie tyle samo co w 2023 r. (58,4 proc.). Różnica polega jednak na tym, że 35 lat temu ludność w wieku przedprodukcyjnym stanowiła 29 proc. populacji, a teraz – 18,2 proc. Odsetek emerytów urósł zaś z 12,8 proc. u progu lat 90. do 23,2 proc. pod koniec 2023 r. – wynika z danych GUS. Zmiana struktury demograficznej społeczeństwa to czynnik, który skłania do refleksji nad modelem funkcjonowania opieki zdrowotnej i podmiotów, które świadczą usługi medyczne na rzecz pacjentów.