Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Katarzyna Gurszyńska z Randstad wskazywała, że pomimo utrzymujących się od dłuższego czasu dobrych prognoz dla naszej gospodarki, a także stopniowego spadku bezrobocia, "faktyczne zmiany na rynku pracy zachowują swoją dotychczasową dynamikę".
"W ostatnim półroczu rotacja na rynku pracy wyniosła 21 proc., co oznacza, że taki odsetek ankietowanych Polaków zmieniło miejsce pracy. Jeśli porównamy to z wynikami poprzedniej edycji badania, nie ma zasadniczej zmiany, gdyż wówczas odsetek ten był taki sam" - wskazała.
"Bardzo duży udział w tej grupie (38 proc.) stanowiły osoby w wieku 18-24 lata. Z wiekiem odsetek ten malał" - dodała.
Z badania wynika, że głównym powodem zmiany pracodawcy (32 proc. wskazań) była chęć polepszenia swoich warunków zatrudnienia. Respondenci wskazywali też na zmianę struktury firmy (22 proc.), a także przyczyny osobiste (20 proc. wskazań).
Dyrektor ds. prawnych Randstad Agnieszka Bulik wskazała, że wyczekiwany "rynek pracownika" nie jest jeszcze obserwowany. "Spodziewany wzrost rotacji pracowników między firmami następuje powoli, raczej lokalnie i jest głównie związany w konkretnymi inwestycjami. Na tle krajów europejskich mamy do czynienia z relatywnie dużą częstotliwością zmian, jednak z perspektywy naszego rynku rotacje przebiegają obecnie w tempie, do którego już przywykliśmy w poprzednich kwartałach" - wskazała podczas konferencji prasowej.