Uchodźcy z Ukrainy chcą na dłużej związać się z Polską

Prawie co drugi z pracujących nad Wisłą Ukraińców planuje zostać u nas na dłużej, najczęściej na kilka lat.

Publikacja: 07.09.2022 21:00

Uchodźcy z Ukrainy chcą na dłużej związać się z Polską

Foto: Bloomberg

O ile wiosną 2022 r. niespełna co trzeci z ukraińskich uchodźców w Polsce deklarował chęć pozostania tu na dłużej (przynajmniej rok po zakończeniu wojny), o tyle teraz wśród osób, które znalazły pracę nad Wisłą, te chęci są dużo większe. Według sierpniowego sondażu agencji zatrudnienia EWL już niemal połowa z pracujących uchodźców planuje dłuższy pobyt w naszym kraju. Co siódmy chciałby tu zostać przez kilka lat po zakończeniu wojny, a 6 proc. – już na stałe.

Czytaj więcej

Niełatwo firmom wypełnić lukę po ukraińskich mężczyznach

O możliwie szybkim powrocie do Ukrainy mówi 22 proc. ankietowanych. – Widzimy, że podjęcie pracy w Polsce sprzyja zapuszczaniu tutaj korzeni – komentuje Andrzej Korkus, prezes Platformy Migracyjnej EWL. Podobną zależność widać także w sondażu, który EWL przeprowadził wśród ukraińskich uchodźców w Niemczech. Tam dłuższy pobyt planuje podobna grupa jak w Polsce, ale już dwukrotnie mniejszy odsetek badanych ma chęć osiedlić się za Odrą na stałe (3 proc.) – pomimo lepszych warunków ekonomicznych. Jak wynika z badania EWL, to głównie względy ekonomiczne, w tym wysoki poziom rozwoju gospodarczego oraz możliwość podjęcia pracy, miały największy wpływ na wybór Niemiec jako kraju pobytu w czasie wojny. Z kolei uchodźcy nad Wisłą tłumaczyli najczęściej, że Polska jest największym zachodnim sąsiadem Ukrainy i najbliższym jej kulturowo. Istotne było też posiadanie w Polsce przyjaciół i znajomych oraz przyjazne nastawienie Polaków – dostrzegane przez 17 proc. pracujących uchodźców (w Niemczech – tylko 5 proc.).

Polska ustępuje jednak Niemcom pod względem możliwości pracy. O ile w RFN ten czynnik wskazało 22 proc. uchodźców, o tyle w Polsce – tylko 14 proc., pomimo niskiego bezrobocia i rosnącej grupy pracujących legalnie Ukraińców. Na koniec lipca br. ich liczba w rejestrach ZUS sięgnęła prawie 736 tys. – o 115 tys. więcej niż w styczniu. Jak zwraca uwagę Andrzej Korkus, aż 68 proc. badanych w Polsce uchodźców używa w miejscu pracy języka ukraińskiego. W wielu firmach Ukraińcy zajmują już stanowiska liderskie, co ułatwia wdrożenie nowych pracowników. Sprzyja im też rosnący ostatnio wybór ofert pracy.

Czytaj więcej

Uchodźcy z Ukrainy chcą pracować w Polsce bardziej niż w Czechach czy Rumunii

Według najnowszego raportu Grant Thornton i Element w ujęciu miesięcznym sierpień przyniósł pierwszy od wiosny br. wzrost liczby ofert pracy na największych portalach rekrutacyjnych (do 316 tys.). Jak zaznaczają eksperci Grant Thornton, polski rynek pracy okazuje się zaskakująco odporny na zawirowania gospodarcze. O wzroście popytu na pracowników mówią też agencje zatrudnienia. Anna Dzhobolda z Gremi Personal twierdzi, że liczba ofert wzrosła tam w sierpniu o 7 proc., a we wrześniu może wzrosnąć jeszcze o 10 proc. Nowe badanie Gremi Personal także pokazuje, że uchodźcy z Ukrainy coraz częściej chcą u nas zostać na dłużej; szybki wyjazd zapowiada tylko 22 proc. badanych.

O ile wiosną 2022 r. niespełna co trzeci z ukraińskich uchodźców w Polsce deklarował chęć pozostania tu na dłużej (przynajmniej rok po zakończeniu wojny), o tyle teraz wśród osób, które znalazły pracę nad Wisłą, te chęci są dużo większe. Według sierpniowego sondażu agencji zatrudnienia EWL już niemal połowa z pracujących uchodźców planuje dłuższy pobyt w naszym kraju. Co siódmy chciałby tu zostać przez kilka lat po zakończeniu wojny, a 6 proc. – już na stałe.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców