Niemal ośmiu na dziesięciu Polaków deklaruje pozytywne nastawienie do zatrudnienia w obecnym miejscu pracy w perspektywie pięciu najbliższych lat. W praktyce oznacza to, że nie obawiają się ani zwolnienia, ani obniżki pensji. Takich optymistycznych wskazań jest w Polsce nawet nieco więcej niż średnio w Europie – wynika z tegorocznej edycji badania „People at work Global Workforce View” , które firma ADP, globalny potentat usług kadrowo-płacowych, przeprowadziła wśród prawie 33 tys. pracowników z 17 krajów świata.
Według tegorocznej edycji badania niemal 88 proc. ankietowanych nie obawia się o swoją przyszłość w obecnej pracy, przy czym w Europie udział optymistów wzrósł z 71 proc. do prawie 78 proc. W Polsce wynosi 78,2 proc, o 2 pkt proc. więcej niż rok wcześniej, zaś w budownictwie i finansach dochodzi do 90 proc.
Optymizm pracowników, w tym zwłaszcza fachowców i specjalistów, mogą wspierać pozytywne dane z rynku pracy. Co prawda zarówno w kwietniu, jak i w maju liczba ofert pracy opublikowanych w internecie spadała w ujęciu miesięcznym, ale nadal było ich sporo, bo 369 tys. Maj przyniósł też spadek bezrobocia rejestrowanego (do 5,1 proc. z 5,2 proc. w kwietniu) i lekki wzrost liczby wakatów zgłoszonych do urzędów pracy (do 103,2 tys.). Spadku bezrobocia nie zahamował napływ uchodźców z Ukrainy, którzy coraz częściej podejmują u nas pracę. Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej już ponad 251 tys. Ukraińców zatrudniono na podstawie uproszczonych przepisów wprowadzonych w połowie marca.
Jak ocenia Anna Barbachowska, dyrektor HR w ADP Polska, dane z rynku pracy przekładają się na nastroje pracowników, którzy w większości nie obawiają się o swoje obecne zatrudnienie. – Pewność siebie pracowników buduje także obecna walka o specjalistów, co przekłada się na ich docenianie i sukcesywnie zwiększające się wynagrodzenie – dodaje Barbachowska. Tę pewność wzmacniają opinie ekonomistów, według których nawet spowolnienie w gospodarce nie powinno wywołać wzrostu bezrobocia.