W ciągu siedmiu miesięcy tego roku ponad ćwierć miliona osób skorzystało z aktywnych form pomocy powiatowych urzędów pracy. Najwięcej, bo ok. 159 tysięcy odbywało staże, prawie 45 tysięcy szkoliło się na koszt Funduszu Pracy, a ponad 26 tysięcy dostało dotację na założenie własnej firmy. Po kilkanaście tysięcy miało zajęcie przy pracach interwencyjnych i robotach publicznych.
Nie wiadomo ile z tych osób na stałe znajdzie zatrudnienie. Z informacji dotyczących zeszłego roku wiadomo, iż z ponad czterysta sześćdziesiąt tysięcy bezrobotnych, którzy skorzystali z aktywnej pomocy urzędów pracy, pracę przez kwartał miało ponad 290 tysięcy osób. Przez kwartał, bo tylko przez taki czas sprawdza się co się dzieje z bezrobotnymi. Na staże, szkolenia, dotacje przy tworzeniu miejsc pracy, roboty publiczne i prace interwencyjne w zeszłym roku wydano ponad 3,2 mld zł, w tym roku pieniędzy może być nawet więcej.
Ministerstwo pracy podkreśla, że co roku zwiększa się efektywność pomocy publicznych służb zatrudnienia – w zeszłym roku wyniosła 63 proc. Ale – na to zwracają uwagę ekonomiści i NIK – sprawdzanie efektywności dotyczy trzech miesięcy po zakończeniu działania powiatowego urzędu pracy. Nie ma danych czy takie osoby pracują po pół roku, roku, albo na stałe, czy ponownie stają się bezrobotnymi.
– Analiza resortu nie zwraca uwagi na trwałość pomocy, a to zawsze jest ważne. – tłumaczy Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE SA. Na przykładzie działalności gospodarczej pokazuje meandry takiego badania losów osób wychodzących z bezrobocia: - Ktoś kto zakłada firmę i dostaje pieniądze z urzędu pracy musi prowadzić biznes przez przynajmniej rok, bo dopiero po roku pożyczka zamienia się w dotację. Ciekawe byłyby statystyki ile firm przetrwało kwartał, dwa po tym terminie - zauważa Piotr Soroczyński.
Z badań GUS wynika, że po pierwszym roku działalności istnieje 70 proc. mikrofirm, a po dwóch około połowa. Dwa lata temu prawie co drugi z nowych przedsiębiorców (ponad 46 proc.), którzy założyli biznes nie miał doświadczenia zawodowego lub był zarejestrowany jako bezrobotny. To związane jest to z możliwością dostania dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Dają ją urzędy pracy oraz inne instytucje z pieniędzy UE.