– Chociaż lobbing przeciw norweskiej reformie koncentrował się na argumentach dotyczących braku wystarczającej liczby wykwalifikowanych kobiet do władz firm, nasze badania wskazują, że te obawy były przesadne – podkreśla Marianne Bertrand z University of Chicago Booth School of Business, komentując dla „Rzeczpospolitej" wyniki opublikowanego właśnie raportu , który podsumowuje rezultaty obowiązkowych kwot dla kobiet w spółkach publicznych w Norwegii. („Breaking the Glass Ceiling? The Effect of Board Quotas on Female Labor Market Outcomes in Norway").