Poprawa na rynku pracy zwiększa gotowość do zmiany pracy

Poprawa na rynku pracy może zachęcać do rozejrzenia się za nowym zajęciem i do większej otwartości na oferty łowców głów.

Publikacja: 14.01.2015 09:33

Poprawa na rynku pracy może zachęcać do rozejrzenia się za nowym zajęciem i do większej otwartości n

Poprawa na rynku pracy może zachęcać do rozejrzenia się za nowym zajęciem i do większej otwartości na oferty łowców głów.

Foto: Fotorzepa, Andrzej Wiktor AW Andrzej Wiktor

Jesteś lepszy niż ta praca – pod tym hasłem swoją kampanię wizerunkową prowadzi od tygodnia portal rekrutacyjny monsterpolska.pl. Promując swoje usługi, zachęca Polaków, by pomyśleli o zmianie pracy. Zachęca szczególnie młodych pracowników –  takich jak bohater animowanych spotów kampanii, który rozpoczyna karierę od stanowiska juniora, a potem, obarczany kolejnymi obowiązkami,  czuje się niedoceniony, co z każdym dniem zwiększa jego frustrację.

Jak podkreśla Małgorzata Majewska, menedżer marketingu w Monster Polska, kampania  promując markę serwisu, ma  pokazać kandydatom, że znalezienie lepszej pracy to ich decyzja, i zachęcić do jej podjęcia.  Jak wynika z danych firmy doradczej Hay Group, takie zachęty mogą być skuteczne. Ubiegłoroczna   poprawa koniunktury na rynku pracy mogła przyczynić się do wzrostu rotacji w polskich firmach, która  w październiku zwiększyła się do 14 proc. z 10 proc. rok wcześniej.  – Pracownicy czując się bezpieczniej, zaczynają rozglądać się po rynku – ocenia Mirosława Kowalczuk, dyrektor w Hay Group Polska.

Potwierdzają to także dane czołowego portalu rekrutactyjnego Pracuj.pl, gdzie w 2014 r. przybyło zarówno ofert pracy, jak i aplikacji od kandydatów.  Liczba zgłoszeń w II półroczu była o 16 proc. większa niż rok wcześniej. – To pokazuje, że pracownicy uwierzyli, iż mogą próbować zmienić pracę na lepszą – ocenia Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj, do której należy Pracuj.pl.  – Z naszych obserwacji wynika, że wzrost liczby osób poszukujących pracy jest wyraźny i ta tendencja powinna się utrzymać – dodaje.

Również  Leszek Kurycyn, dyrektor w Randstad, ocenia, że  wzrastająca podaż pracy spowoduje w 2015 r. wzrost rotacji pracowników,  w szczególności w najbardziej dynamicznie rozwijających się branżach, jak budownictwo infrastrukturalne, IT, motoryzacja czy  centra usług.

– W 2015 r. na rynku pracy zapowiada się duży ruch – potwierdza Joanna Kozarzewska, menedżer w HRK. Prognozy ekonomiczne na bieżący rok są bowiem dobre, a co więcej, planowane   inwestycje pozwalają zakładać wzrost liczby nowych miejsc pracy. Jak wyjaśnia menedżer w HRK, nowe stanowiska w dynamicznie rozwijających się branżach oznaczają szybsze ścieżki kariery.  – Takie oferty są bardzo pożądane przez kandydatów, którzy bez oporów są w stanie porzucić dla nich obecne miejsce zatrudnienia – ocenia Kozarzewska.

Co prawda według  przeprowadzonych jesienią 2014 r.  badań agencji Randstad większość Polaków (67 proc. badanych) deklaruje satysfakcję ze swojej pracy,  ale całkiem spora, bo  33-proc. grupa niezadowolonych i obojętnych to atrakcyjny cel dla portali rekrutacyjnych i łowców głów.

Szczególnie jeśli są to  pracownicy młodzi, lecz już z doświadczeniem. Oni mają największe szanse na poprawę warunków u nowego pracodawcy.  – Kandydaci urodzeni w latach 70. i później zdecydowanie chętniej zmieniają pracę niż ich starsi koledzy – podkreśla  Joanna Kozarzewska. W rezultacie wraz z wkraczaniem na rynek kolejnych pokoleń przybywa osób, które z łatwością decydują się na nowe wyzwanie zawodowe.

Takim zmianom sprzyja teraz stabilna sytuacja ekonomiczna – pracownicy chętniej podejmują ryzyko związane ze zmianą, wiedząc, że w razie niepowodzenia bez większych trudności znajdą kolejną ofertę pracy.  W przypadku dobrze opłacanych kluczowych specjalistów i menedżerów rotacja jest zwykle wynikiem starań  łowców głów, bo sami kandydaci rzadko aktywnie szukają nowej pracy. Częściej są natomiast otwarci na oferty zgłaszane przez headhuntera.

Jak ocenia Artur Skiba, prezes Antal International,  pozytywny  trend na rynku pracy specjalistów i menedżerów spowoduje, że zapotrzebowanie na tych kandydatów będzie większe niż ich gotowość do zmiany pracy.  – Coraz więcej pracodawców zdaje sobie sprawę z tego, że trudno jest zrekrutować wyspecjalizowanych pracowników, i zwykle decyduje się inwestować w takie osoby, aby je zatrzymać – dodaje Skiba.

Również Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający Hays Poland/CEE, twierdzi, że sektory, w których mamy tzw. rynek kandydata, charakteryzują się mniejszą aktywnością potencjalnych pracowników. – Firmy zabiegające o najlepszych ekspertów prześcigają się tam bowiem w benefitach. A to może doprowadzić do sytuacji, gdy kandydat ma do wyboru wiele ofert pracy przy minimalnej inicjatywie własnej – wyjaśnia szef Hays Poland.

Jesteś lepszy niż ta praca – pod tym hasłem swoją kampanię wizerunkową prowadzi od tygodnia portal rekrutacyjny monsterpolska.pl. Promując swoje usługi, zachęca Polaków, by pomyśleli o zmianie pracy. Zachęca szczególnie młodych pracowników –  takich jak bohater animowanych spotów kampanii, który rozpoczyna karierę od stanowiska juniora, a potem, obarczany kolejnymi obowiązkami,  czuje się niedoceniony, co z każdym dniem zwiększa jego frustrację.

Jak podkreśla Małgorzata Majewska, menedżer marketingu w Monster Polska, kampania  promując markę serwisu, ma  pokazać kandydatom, że znalezienie lepszej pracy to ich decyzja, i zachęcić do jej podjęcia.  Jak wynika z danych firmy doradczej Hay Group, takie zachęty mogą być skuteczne. Ubiegłoroczna   poprawa koniunktury na rynku pracy mogła przyczynić się do wzrostu rotacji w polskich firmach, która  w październiku zwiększyła się do 14 proc. z 10 proc. rok wcześniej.  – Pracownicy czując się bezpieczniej, zaczynają rozglądać się po rynku – ocenia Mirosława Kowalczuk, dyrektor w Hay Group Polska.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców