Swoje 1600 hektarów gospodarstwa w stanie Sao Paulo obsiał soją, co okazało się teraz strzałem w dziesiątkę, gdy chińscy klienci zaczęli kupować soję w Ameryce Płd. po nałożeniu przez Pekin cła na to ziarno ze Stanów. Brazylijski rolnik dostał najwyższą cenę za swoją soję. — To niezwykłe o tej porze roku. To wynik popytu w Chinach — stwierdził przygotowując się do nowej kampanii siewnej we wrześniu.
Zmieniające się przepływy w handlu zmieniają charakter brazylijskiego rolnictwa, coraz więcej rolników dostosowuje swe uprawy do upodobań Chińczyków. Areał soi zwiększył się w ciągu ostatnich 2 lat o 2 mln ha — o powierzchnię stanu New Jersey — a plantacje trzciny cukrowej zmalały o 400 tys. ha — wynika z rządowych danych.
Rosnący w Chinach popyt na mięso wywołał ogromne zapotrzebowanie na soję jako paszę. W 2017 r. Chiny zapłaciły 20,3 mld dolarów za 53,8 mln ton brazylijskiej soi, niemal połowę produkcji w tym kraju, podczas gdy w 2012 r. zbiory wynosiły 22,8 mln ton. Nowa chińska stawka 25 proc. na amerykańską soję w odwecie za cła D. Trumpa zwiększy zapewne w tym roku brazylijski eksport do rekordowego poziomu. W I półroczu zwiększył się o 6 proc. do prawie 36 mln ton, w lipcu skoczył o 46 proc do 10,2 mln ton.
Ekspansja tej uprawy następuje kosztem zmniejszania plantacji trzciny cukrowej w warunkach, gdy ceny cukru są najniższe od kilku lat. Chińskie cło na ten towar zaważyło na światowym rynku, bo kraje rozwinięte ograniczają spożycie cukru. — W ostatnich 2 latach straciliśmy 3 tys. ha plantacji trzciny na rzecz zasiewów tego ziarna — stwierdził Roberto de Rezende Barbosa, prezes jednej z największych w Brazylii firm plantatorów trzciny Nova America mającej 110 tys. ha.. Dodał, że rolnicy odchodzą od trzciny i przestawiają się na soję w niemal każdym stanie, gdzie obie uprawy mają te same szanse.
Likwidowane cukrownie
Rolnicy szybko przestawiają się na nowe uprawy, co zagraża istnieniu cukrowni, które kiedyś z nich utrzymywały się. W ostatnich 5 latach w środkowo-południowym regionie trzcinowym zamknięto 60 cukrowni, ok. 270 nadal funkcjonuje, ale musi bardziej walczyć o zapewnienie sobie dostaw słodkiego surowica. Firma doradcza Agroconsult otrzymuje od cukrowni prośby o wyliczenie im lepszych cen, jakimi powinna zapewnić sobie, by rolnicy nie odchodzili od plantacji trzciny.