Reklama

Nowy Lepper groźny dla PiS

Blokady rolników mogą ośmielić kolejne grupy zawodowe do masowych wystąpień paraliżujących Polskę. Rok wyborczy może okazać się rokiem protestów.

Publikacja: 28.01.2019 18:34

Nowy Lepper groźny dla PiS

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Trzy lata rządów Zjednoczonej Prawicy nie obfitowały w bardzo głośne protesty grup zawodowych. Na ulicę wychodzili głównie przeciwnicy polityczni PiS, oprócz opozycji – KOD i Obywatele RP, ale nie górnicy, hutnicy, rolnicy czy inne grupy zawodowe, które blokowałyby Warszawę, paliły przed Sejmem opony czy paraliżowały komunikacje krajową. Aż do teraz.

W poniedziałek rozpoczęło się „powstanie rolnicze w Polsce". A przynajmniej prezes Agrounii Michał Kołodziejczak chce, żeby protesty rolników były tak postrzegane. „Nowy Lepper" zapowiadział, że już 6 lutego ma dojść do paraliżu stolicy. Chłopi mają protestować też w każdym województwie przeciwko: „Wielkim korporacjom, które dociskają rodzinne gospodarstwa". Kołodziejczak o postulatach Agrounii mówi dość ogólnikowo i zaporowo. Na oficjalnym profilu Unii Warzywno-Ziemniaczanej czytamy, że ruch Agrounia domaga się między innymi wypłaty odszkodowań za wybite urzędowo świnie w ramach walki z wirusem ASF, niezależnie od decyzji podjętych w tym względzie przez weterynarię.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Trzeba przeciwdziałać pokusie instrumentalnego traktowania Polski
Reklama
Reklama