Reklama
Rozwiń
Reklama

Łukasz Warzecha: Dobry sędzia a słaby sędzia

Na razie w Polsce nie ma prawa precedensowego i wypada się z tego cieszyć.

Publikacja: 15.03.2023 03:00

Łukasz Warzecha: Dobry sędzia a słaby sędzia

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Jestem zdecydowanie przeciwny pakowaniu wszystkich sędziów do jednego worka. Obojętnie, czy w sporze o wymiar sprawiedliwości stoją po stronie Zbigniewa Ziobry, czy po przeciwnej. Są wśród nich sędziowie dobrzy i są źli. Piszę to również dlatego, że znam dobrych sędziów z obu stron tego sporu.

Najciekawszym przypadkiem jest sędzia, która w nomenklaturze opozycji należy do „neosędziów” (przy czym nie chodzi o nominację sędziowską w ogóle, ale o awans do sądu okręgowego), ale jednocześnie opozycyjny tygodnik „Polityka” uznał ją za jednego z sędziów rzetelnych.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Publicystyka
Prof. Andrzej Nowak: Niemiecką polityką wschodnią kierują dwa niebezpieczne przesądy
Reklama
Reklama