Gajcy: W końcu zachowaliśmy się jak trzeba

Aż 70 lat „Inka” i „Zagończyk”- bohaterowie podziemia niepodległościowego zamordowani przez komunistyczną bezpiekę, czekali na swój pogrzeb. Żegnani dziś z najwyższymi honorami państwowymi na zawsze wielkimi literami zapisali się w historii narodu polskiego.

Publikacja: 28.08.2016 14:35

Gajcy: W końcu zachowaliśmy się jak trzeba

A przecież przez dziesiątki lat tylu czerwonych towarzyszy uczyniło wiele, aby wymazać nie tyle z historii, co z ludzkiej pamięci nazwiska bohaterów, którzy ze słowami na ustach: „Niech żyje Polska” stawali dokładnie 70 lat temu przed plutonem egzekucyjnym. Zagrzebani w bezimiennych dołach, około 40 centymetrów pod cmentarnym chodnikiem mieli w zamyśle zdrajców narodu nigdy nie zostać odnalezieni.

O żołnierzach wyklętych na długie lata Polska zapomniała. Wiele rządów już po 1989 roku nie zrobiło nic, lub zrobiło niewiele, aby przywrócić honor tym tysiącom zamordowanych, spoczywających w bezimiennych mogiłach. Spadkobiercy poprzedniego ustroju dzisiaj wymownie milczą, choć jeszcze niedawno publicznie udowadniali, że „Inka”, „Zagończyk”, czy „Łupaszka” byli zwykłymi bandytami i zdrajcami, których spotkała zasłużona kara. Milczą dzisiaj także ci, którzy mimo iż przez lata byli na szczytach władzy, nie zrobili nic, lub wręcz rzucali kłody pod nogi tym, którzy poświęcili swoje życie i karierę, by prawda o bohaterach w końcu ujrzała światło dzienne.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi