Bartkiewicz: Dwie Polski i Jedna Rosja

„Rozgrywka z nimi to nie żadna polityka. To wychowanie dzieci, biorąc rzecz en masse” – taką ocenę relacji z Polakami Jacek Kaczmarski, w jednym ze swoich wierszy, włożył w usta rosyjskiego ambasadora z czasów Katarzyny II. Niestety słowa te wciąż wydają się bardzo adekwatne.

Publikacja: 28.12.2016 09:40

Bartkiewicz: Dwie Polski i Jedna Rosja

Foto: PAP

Debata nad ustawą budżetową w sytuacji, gdy jedna partia dysponuje większością w Sejmie, powinna być bardzo peryferyjnym frontem konfliktu między władzą a opozycją. Oczywiście świętym prawem opozycji jest rozdzieranie szat nad kształtem budżetu, na który nie ma wpływu (ergo – musi on być z jej perspektywy zły), ale przywilejem silnej władzy jest kiwać z politowaniem głową  - po czym przegłosowywać budżet w takim kształcie, w jakim rząd uznaje go za słuszny. Do tego nie trzeba żadnych ponadprzeciętnych politycznych talentów – większość głosów w Sejmie zupełnie wystarczy.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości