W maleńkiej pracowni w gmachu warszawskiego Wydziału Polonistyki, zastawionej po sufit pudłami ze skatalogowanymi fiszkami wszystkich słów występujących we wszystkich dziełach Cypriana Kamila Norwida, od lat powstaje słownik jego języka. Prace nad słownikiem prof. Jadwiga Puzynina rozpoczęła w latach, gdy o komputerach na uniwersytecie nikt jeszcze nie marzył. Dziś pani profesor podczas uroczystej konferencji naukowej na Uniwersytecie Warszawskim będzie obchodzić jubileusz 80. urodzin.Jadwiga Puzynina przez wiele lat prowadziła konwersatorium i seminarium o języku Norwida, podczas którego analiza twórczości poety, myśli zawartych w nowatorskich środkach stylistycznych była często tylko przyczynkiem do dyskusji o etyce, chrześcijaństwie, ludzkich postawach i słabościach oraz pięknie języka polskiego. Na profesurę czekała jednak aż 12 lat od złożenia wniosku przez radę Wydziału Filologii Polskiej i Słowiańskiej – od roku 1975 do 1987.

W czerwcu 1981 r., w czasach pierwszej „Solidarności”, profesor Puzynina została wybrana w wolnych wyborach na dziekana polonistyki. Funkcję tę pełniła także w stanie wojennym. Zawsze wspierała działalność podziemną studentów na wydziale. Była wówczas – w 1982 r. – aresztowana. Pracownicy naukowi i studenci wspominają ją jako osobę twardą, nieprzejednaną wobec przeciwników akademickich swobód, ale równocześnie serdeczną i uśmiechniętą.

Z okazji jubileuszu profesor Jadwigi Puzyniny na UW odbędzie się dziś sesja panelowa o badaniach nad językiem, metodologii, blaskach i cieniach polskiej lingwistyki oraz debata nad językiem artystycznym polskich pisarzy i metodami badań tekstów literackich.