W krainie Niesioła

Przodkiem Niesioła pospolitego jest Niesiół jaskiniowy. Z powodu braku materiału porównawczego nie udało się zweryfikować wspominanej przez Długosza legendy o bliskim pokrewieństwie Niesioła jaskiniowego ze Smokiem wawelskim – pisze Maciej Rybiński

Aktualizacja: 24.02.2008 18:09 Publikacja: 24.02.2008 17:31

W krainie Niesioła

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Niesiół pospolity osiadły (Nonsator vulgaris sedesii), rodzaj irytujący (Sollicitare), rodzina wymownych (Grandiloquus) rząd nadętych (Morosus inflatus), gromada niby-wzniosłych (Pseudosuperbus lepperii A.), typ męczydusznych (Permolestus desudare).

Gatunek endemiczny. Poza Polską występuje jeszcze sporadycznie w niektórych krajach słowiańskich. Widywany jest też w okolicach Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Nigdzie nie jest jednak pod ochroną. Trwa spór, czy wpisać go na czerwoną listę gatunków ginących, czy raczej na listę dziedzictwa narodowego. Minister ochrony środowiska opowiada się za dziedzictwem narodowym, minister kultury za ochroną gatunków. Przejściowo chroniony immunitetem i obyczajem ludowym.

Geneza ewolucyjna nieustalona. Niektórzy uczeni skłaniają się do przypisywania mu pochodzenia od konia Kaliguli (Cantherius erectus Caligullensis) albo nawet od zdziczałego konia Pana Jezusa (Asinus onager Christi), ale ostatnie badania genetyczne nie potwierdziły tych przypuszczeń opartych jedynie na podobieństwie pozornym. Prawdopodobnie gatunek wykształcił się pod wpływem specyficznego mikroklimatu i długiej izolacji w dziewiczych ostępach (Saltus inaccessus virginis Poloniae) od zmian cywilizacyjnych.

Przodkiem Niesioła pospolitego jest natomiast z pewnością Niesiół jaskiniowy (Nonsator speluncae), którego ogryzione kości znaleziono w jaskini pod Ojcowem, być może tej samej, w której ukrywał się Władysław Łokietek. Z powodu braku materiału porównawczego nie udało się zweryfikować wspominanej przez Długosza legendy o bliskim pokrewieństwie Niesioła jaskiniowego ze Smokiem wawelskim (Draco wawelensis). A byłaby to sensacja naukowa o światowym znaczeniu.

Osobniki tego gatunku odznaczają się średnim wzrostem, umiarkowanym owłosieniem i szarą szatą nawet w okresie godowym. W okresie dojrzewania dość psotne. Po osiągnięciu dojrzałości łatwo wpadają w irytację. Podniecony i rozdrażniony Niesiół pospolity zmienia barwę, w czym podobny jest do kameleona, odyma się groźnie i próbuje zastraszyć otoczenie, wydając z siebie przeraźliwe dźwięki podobne do bojowych zawołań diabła tasmańskiego (Sarcophilus harrisii), którego przypomina też torbą.

Prowadzi życie stadne, ale jest niestały. Często zmienia stado i przyłącza się do innego. Niektórzy badacze przypisują to nietypowe zjawisko brakowi wykształconego węchu utrudniającego rozróżnienie swoich od obcych, ale inni twierdzą, że ma ten zmysł rozwinięty w stopniu doskonałym, co pozwala mu iść za wiatrem. Odżywia się głównie padliną i odchodami, ale nie gardzi też zdobyczą, którą hipnotyzuje i poraża pogardą wydzielaną przez specjalne gruczoły podgardla (glandula contemptii arogans), szczególnie obficie w stanie rozindyczenia (conditio misera meleagridis).

Żeruje w okolicach studiów telewizyjnych, rzadziej radiowych, co naukowcy tłumaczą faktem, że soczewki kamer mają lepszy wpływ na proces jego przemiany materii niż mikrofony. Istnieją niepotwierdzone jeszcze domniemania, że posiada rzadką w przyrodzie zdolność multiplikacji i przebywania w kilku studiach telewizyjnych jednocześnie.

Polska Akademia Nauk planuje specjalną ekspedycję dla wyjaśnienia tego fenomenu, o ile uzyska granty z Unii Europejskiej.

Niesiół pospolity rozmnaża się przez zapatrzenie, toteż rzecznik praw dziecka wspólnie z rzecznikiem praw obywatelskich oraz nadleśnictwem spalskim przygotowują petycję, w której domagają się dla zachowania równowagi w przyrodzie i uchronienia zwłaszcza młodych, dobrze się zapowiadających, polityków przed mimikrą uchwalenia ustawy zezwalającej na zakładanie wnyków na Niesioły przed budynkami telewizji. Schwytany osobnik ma być odstawiany do rezerwatu ścisłego na Wiejską i tam karmiony z ręki valium i prozakiem.

Ustawa nie ma jednak szans, bo jest sprzeczna z konstytucją, wolą ludu i umową koalicyjną. Na razie nie ma więc innej ochrony przed Niesiołami jak wyłączenie telewizora.

Autor jest felietonistą i publicystą dziennika „Fakt”

Niesiół pospolity osiadły (Nonsator vulgaris sedesii), rodzaj irytujący (Sollicitare), rodzina wymownych (Grandiloquus) rząd nadętych (Morosus inflatus), gromada niby-wzniosłych (Pseudosuperbus lepperii A.), typ męczydusznych (Permolestus desudare).

Gatunek endemiczny. Poza Polską występuje jeszcze sporadycznie w niektórych krajach słowiańskich. Widywany jest też w okolicach Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Nigdzie nie jest jednak pod ochroną. Trwa spór, czy wpisać go na czerwoną listę gatunków ginących, czy raczej na listę dziedzictwa narodowego. Minister ochrony środowiska opowiada się za dziedzictwem narodowym, minister kultury za ochroną gatunków. Przejściowo chroniony immunitetem i obyczajem ludowym.

Pozostało 83% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości