Reklama

„Władca Pierścieni” to epos, a nie baśń

„Władcę pierścieni” można porównać tylko do najwybitniejszych dzieł realizmu - uważa prof. Jakub Zdzisław Lichański, historyk literatury i kultury z Uniwersytetu Warszawskiego.

Publikacja: 28.07.2019 21:00

„Władca Pierścieni” to epos, a nie baśń

Foto: materiały prasowe

Dokładnie 65 lat temu, 29 lipca 1954 r., ukazało się pierwsze wydanie „Władcy Pierścieni" J.R.R. Tolkiena. Jak powieść została wtedy przyjęta przez recenzentów?

Część krytyków zareagowała, delikatnie mówiąc, chłodno. Ci, którzy wiedzieli coś o Tolkienie i literaturze tego typu, pisali o powieści entuzjastycznie. Wśród nich był bliski przyjaciel Tolkiena z Uniwersytetu Oksfordzkiego, pisarz C.S. Lewis. Z niechęcią do „Władcy Pierścieni" odniósł się szkocki krytyk Edwin Muir, który kompletnie nie zrozumiał tej książki.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama