Na rozpoczynającym się we wtorek na Jasnej Górze zebraniu biskupów diecezjalnych hierarchowie mają m.in. poruszyć sprawy związane z pracą biura prasowego episkopatu Polski „wobec aktualnych wyzwań związanych z mediami". Oficjalnie powód ku temu jest jeden. W czerwcu nastąpiła zmiana rzecznika. Ks. Józef Kloch po 12 latach pracy odszedł, by zająć się pracą naukową. Zastąpił go – jeszcze niedoświadczony – ks. Paweł Rytel-Andrianik. Powód dyskusji zrozumiały: nowy człowiek to nowe zadania, a być może także nowe lub inaczej ustawione priorytety.
Ale ostatnie miesiące pokazały, że komunikacja Kościoła ze społeczeństwem kuleje, a w wielu kwestiach po prostu nie istnieje. I choć teoretycznie Kościół ma do swojej dyspozycji biuro prasowe, Katolicką Agencję Informacyjną, kilka portali internetowych, dziesiątki tygodników (niektóre wysokonakładowe), ogólnopolskie Radio Maryja i sieć diecezjalnych rozgłośni, to w praktyce jego głos nie przebija się do opinii publicznej. Słyszą go jedynie przekonani.