Przegląd prasy: Dwa serca, dwie głowy i dwie dłonie

W „Rzeczpospolitej” we wtorek pięknie o jazzie i poezji.

Aktualizacja: 26.01.2016 07:35 Publikacja: 26.01.2016 07:27

Przegląd prasy: Dwa serca, dwie głowy i dwie dłonie

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Marek Dusza tak zachęca do posłuchania muzyki Włodka Pawlika do wierszy Adama Zagajewskiego w tekście „Poeta recytuje jak rasowy jazzman”, że klub Palladium, gdzie 7 lutego odbędzie się warszawska koncertowa premiera albumu „Mów spokojniej” powinien pękać w szwach.

„Zanim posłuchałem tych kompozycji, wydawało mi się, że biały wiersz Adama Zagajewskiego nie będzie szedł w parze z uporządkowanymi nutami. Każdy inny kompozytor miałby trudności z połączeniem wersów z muzyką, ale doświadczony i kochający poezje jazzman, jakim jest Włodek Pawlik, przypisał nuty do zmiennego, wręcz połamanego rytmu strof w mistrzowskim stylu. Jego muzyka to rozpędza słowa, to spowalnia, byśmy się nad nimi dłużej zastanowili. A kiedy subtelne akordy towarzyszą recytacji samego poety, wydaje się, jakby to Zagajewski usiadł do fortepianu. Jesteśmy świadkami zadziwiającej synergii myśli i uczuć dwóch twórców. Dwa serca, dwie głowy i dwie dłonie tłumaczą nam, jak patrzeć na życie, jak zrozumieć świat” - pisze Marek Dusza.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości