Reklama

Poeta recytuje jak rasowy jazzman

Zmienny rytm wierszy Adama Zagajewskiego doskonale wykorzystał w jazzowych kompozycjach Włodek Pawlik, nagrywając je razem z poetą.

Aktualizacja: 25.01.2016 17:33 Publikacja: 25.01.2016 17:22

Zagajewski & Pawlik, "Mów spokojniej", AA GAP, CD, 2015

Zagajewski & Pawlik, "Mów spokojniej", AA GAP, CD, 2015

Foto: Rzeczpospolita

Koncertowa premiera utworów z nowego albumu Włodka „Mów spokojniej" do wierszy Zagajewskiego odbyła się 15 listopada 2015 r. w Studiu Radia Kraków. Wtedy dokonano nagrania, które trafiło na płytę. To już czwarty album pianisty, laureata nagrody Grammy, na którym swoją muzykę łączy z poezją.

W 2004 r. ukazały się „Sonety Szekspira", które śpiewała Elżbieta Wojnowska, w 2011 r. otrzymaliśmy świetny album „Struny na ziemi" z wierszami Jarosława Iwaszkiewicza, a dwa lata później zapis spektaklu „Wieczorem" opartego na poezji Józefa Czechowicza, a wystawionego w lubelskim Teatrze Starym.

Włodek Pawlik lubi czytać poezję i zgłębia jej sens. Słyszy w wierszach rytm i melodię, podpowiadaną mu przez słowa. Ale stworzyć muzykę, z której poeta będzie zadowolony, to wyzwanie nie lada. Po raz pierwszy napisał muzykę do tekstów żyjącego poety i zaprosił go do wspólnego wykonania na scenie. Adam Zagajewski jest z ujazzowienia jego poezji zadowolony, twierdzi, że nie spodziewał się aż tak dobrego rezultatu wspólnego projektu z jazzmanem. Razem wybrali wiersze, do których pianista napisał muzykę.

Włodek Pawlik zaprosił do projektu wokalistę Marka Bałatę, którego niezwykle ekspresyjne interpretacje były atrakcją „Strun na ziemi", a także dwoje śpiewaków z lubelskiego spektaklu „Wieczorem": Natalię Wilk i Łukasza Jemiołę. Kompozytorowi, który oczywiście zasiadł przy fortepianie, towarzyszy młody zespół Weezdob Collective, laureat konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej 2015. To nietypowy kwintet, bo obok saksofonisty Kuby Marciniaka grają: Kacper Smoliński na harmonijce ustnej i Piotr Scholz na gitarze.

Zanim posłuchałem tych kompozycji, wydawało mi się, że biały wiersz Adama Zagajewskiego nie będzie szedł w parze z uporządkowanymi nutami. Każdy inny kompozytor miałby trudności z połączeniem wersów z muzyką, ale doświadczony i kochający poezję jazzman, jakim jest Włodek Pawlik, przypisał nuty do zmiennego, wręcz połamanego rytmu strof w mistrzowskim stylu.

Reklama
Reklama

Jego muzyka to rozpędza słowa, to spowalnia, byśmy się nad nimi dłużej zastanowili. A kiedy subtelne akordy towarzyszą recytacji samego poety, wydaje się, jakby to Zagajewski usiadł do fortepianu. Jesteśmy świadkami zadziwiającej synergii myśli i uczuć dwóch twórców. Dwa serca, dwie głowy i dwie dłonie tłumaczą nam, jak patrzeć na życie, jak zrozumieć świat.

Już tytuły wierszy układają się w przesłanie wspólnego dzieła Zagajewskiego i Pawlika: „Poezja jest poszukiwaniem blasku", „Spróbuj opiewać okaleczony świat", „I nie udawaj, że jesteś kimś innym", „Mów spokojniej", „Zwyczajne życie". To album nasycony emocjami i skłaniający do kolejnego przesłuchania. Za każdym razem odkrywa przed nami nowe skojarzenia i harmonie.

Warszawska, koncertowa premiera albumu „Mów spokojniej" odbędzie się 7 lutego w klubie Palladium.

Literatura
Marta Hermanowicz laureatką Nagrody Conrada 2025
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Literatura
Żona Muńka o jego zdradach: dobry grzesznik
Literatura
Technologia, która uzależnia – czy w świecie „Kaori” wciąż rządzi człowiek?
Literatura
Ewa Woydyłło i jej szczęśliwa trzynastka
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Literatura
„Zmora” Roberta Małeckiego, czyli zanim zobaczymy Magdę Cielecką jako Kamę Kosowską
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama