Reklama

Uważać na zakrętach - rozmowa z prof. Andrzejem Koźmińskim

Przez dwa lata można sobie pozwolić na realizowanie populistycznej polityki. Później zacznie się robić źle, gdyż gospodarkę pociągnie w dół sektor państwowy – mówi Anicie Błaszczak i Krzysztofowi Adamowi Kowalczykowi prof. Andrzej Koźmiński, twórca Akademii Leona Koźmińskiego.

Aktualizacja: 12.05.2016 17:36 Publikacja: 11.05.2016 18:32

Prof. Andrzej Koźmiński: Jesteśmy narodem drobnych przedsiębiorców-cwaniaków. Ale nie można się na t

Prof. Andrzej Koźmiński: Jesteśmy narodem drobnych przedsiębiorców-cwaniaków. Ale nie można się na to obrażać

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rzeczpospolita: Wielu ekonomistów bazuje na twardych danych dotyczących inflacji, PKB, wskaźnika bezrobocia. Pan w swojej najnowszej książce twierdzi, że taka wiedza już nie wystarcza, i zwraca uwagę na wyobraźnię ekonomiczną. Co to jest?

Mój mistrz, profesor Aleksy Wakar, wybitny ekonomista, zwykł mawiać, że ekonomia jest nauką impresjonistyczną. Taką, której celem jest tworzenie wrażeń, przekonań, bo ekonomia oddziałuje na rzeczywistość za pośrednictwem ludzkiej świadomości. Ta ludzka świadomość przetwarza w bardzo dziwny sposób to, czego się ludzie dowiadują z różnych mniej lub bardziej mądrych opracowań ekonomicznych. Do tego dodają swoje życzeniowe myślenie, emocje, niechęci oraz fobie i z tego powstaje stan świadomości, który później przekłada się na rzeczywistość. Na przykład Francuzi uważają, że powinni więcej zarabiać, mniej pracować, wcześniej iść na emeryturę.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Trzeba przeciwdziałać pokusie instrumentalnego traktowania Polski
Reklama
Reklama