Reklama

Opóźni się proces „gangu trucicieli”. Oskarżony adwokat skarży się na prokuraturę

Adwokat, który według prokuratury miał pomagać skazanej w lutym szajce w przejmowaniu cudzych mieszkań, teraz twierdzi, że naruszono jego prawo do obrony. W efekcie sąd zwrócił sprawę „gangu trucicieli” prokuraturze. Co ciekawe, oskarżeni mecenasi nie zostali zawieszeni i wciąż wykonują zawód.

Publikacja: 31.03.2025 05:45

Uczestnicy procesu na sali Sądu Okręgowego Warszawa-Praga

Uczestnicy procesu na sali Sądu Okręgowego Warszawa-Praga

Foto: PAP/Paweł Supernak

Główni organizatorzy szokującego procederu – Roman P. z bratem oraz przedsiębiorca Tomasz G. – już zostali skazani za oszustwa (nieprawomocnie). Do osądzenia, jak pisaliśmy, jest jeszcze kolejnych dziewięć osób, w tym trzej adwokaci, którzy mieli współdziałać z głównymi sprawcami. Wydarzenia przybrały jednak nieoczekiwany obrót. Sąd bowiem dopatrzył się uchybień w postępowaniu śledczych i odesłał sprawę do poprawki. Prokuratura twierdzi, że dopełniła wszystkich wymogów i już wniosła zażalenie na decyzję sądu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Wpadł samotny fałszerz pasjonat. Produkował nawet banknoty chińskie i japońskie
Przestępczość
Dron nad Belwederem i zatrzymani cudzoziemcy. Co ustaliła ABW?
Przestępczość
Lawina wątpliwości po kradzieży auta premiera. Nic nie pasuje do „układanki”
Przestępczość
Dron nad rządowymi budynkami. Drugi zatrzymany ma być obywatelem Ukrainy
Reklama
Reklama