Reklama

Hakerzy mogą spać spokojnie. Skromny urobek cyberbiura

Ponad 300 śledztw rocznie, i co trzecie o oszustwo w sieci. Tylko nieliczne o ataki hakerskie czy kradzież tożsamości – to efekty policyjnego biura do ścigania cyberprzestępczości.

Publikacja: 12.04.2024 04:30

Biuro ma za zadanie walczyć z cyberprzestępczością

Biuro ma za zadanie walczyć z cyberprzestępczością

Foto: Adobe Stock

41 proc. spraw wszczętych w oparciu o materiały własne z pracy operacyjnej, a spośród zakończonych mniej niż połowa z aktami oskarżenia trafiła do sądów – wskazuje raport Centralnego Biura Zwalczania Cybeprzestępczości (CBZC), które podsumowało 2023 r. Po raz pierwszy w swojej historii, po pełnym roku funkcjonowania.

Zaskakuje skromny „urobek” w zakresie tego, co miało być istotą wyspecjalizowanej policyjnej komórki do zwalczania skomplikowanych cyberprzestępstw. Stanowią niewielki odsetek.

Czym zajmuje się biuro zwalczania cyberprzestępczości?

W tym tygodniu wpadł szef (i założyciel) międzynarodowej grupy przestępczej, która dokonywała oszustw phishingowych. Poprzez portale ogłoszeniowe oszuści wysyłali wiadomości do sprzedających z linkami, które przekierowywały ich na spreparowane strony internetowe przewoźników lub płatności kartami. Potem wykorzystywali nielegalnie zdobyte dane kart płatniczych. Tak okradli 320 osób na 1 mln zł. Szef gangu usłyszał 328 zarzutów  włamań do kont bankowych, oszustw komputerowych, prania pieniędzy. To najnowsza sprawa CBZC.

W ubiegłym roku Biuro prowadziło łącznie 617 postępowań, z tego połowę nowych. W efekcie 681 osób dostało zarzuty – i to pokazuje, czym głównie zajmuje się CBZC. I tak, najwięcej, bo 37 proc. było podejrzanych o oszustwa, 27 proc.  o posiadanie i rozprowadzanie CSAM, czyli materiałów o wykorzystywaniu seksualnym dzieci w internecie. Taki sam był odsetek z zarzutami za udział w gangach, pranie pieniędzy, podrabianie dokumentów. Rzadko namierzano hakerów, którzy wpuszczali wirusy (instalowali złośliwe oprogramowanie) do cudzych komputerów – stanowili tylko 8 proc. spośród podejrzanych. A zaledwie 1 proc. to ci, których CBZC przyłapało na kradzieży tożsamości.

Rzadko namierzano hakerów, którzy wpuszczali wirusy (instalowali złośliwe oprogramowanie) do cudzych komputerów – stanowili tylko 8 proc. spośród podejrzanych

Reklama
Reklama

Cyberataki (np. ransomware) są dziś powszechne, w ich efekcie przestępcy blokują dostęp do danych w komputerach czy całych systemów i żądają haraczu. Ofiarami padają osoby prywatne i firmy. Skąd więc skromny „urobek” w tym zakresie?

Jeżeli firma czy instytucja nie zgłosi, że została zaatakowana, to o tym nie wiemy. A często takie przypadki nie są nam zgłaszane – mówi nam Krzysztof Wrześniowski z zespołu prasowego CBZC. Jeśli atak przeprowadza zorganizowana grupa przestępcza, wchodząc na infrastrukturę sieciową danej firmy, to zawsze wiąże się to z żądaniem okupu, zwykle w kryptowalucie – dodaje.

Firmy często wolą zapłacić niż ujawnić luki w swoich systemach zabezpieczeń – przyznaje nam jeden z ekspertów z branży.

Mniej niż połowa postępowań znajduje sądowy finał

To grupy o ponadkrajowym zasięgu. W lutym w międzynarodowej operacji służb (w tym CBZC) o nazwie „Cronos” rozbito gang, który dokonywał cyberataków typu ransomware oprogramowaniem LockBit (to najbardziej rozpowszechnione i szkodliwe oprogramowanie ransomware na świecie, powoduje szkody na miliardy euro). W Polsce ujęto osobę zaangażowaną w przepływy finansowe grupy.

Według raportu 41 proc. spraw cyberbiuro wszczęło w oparciu o materiały własne z pracy operacyjnej (np. CBA w 2022 r.  46 proc., rok wcześniej 57 proc.). Co więcej, na 299 zamkniętych w ubiegłym roku postępowań CBZC, mniej niż połowa znalazła sądowy finał.

Czytaj więcej

Rosyjscy hakerzy panoszą się nad Wisłą
Reklama
Reklama

140 spraw zakończyło się wniesieniem aktu oskarżenia do sądu, 102 zostały zakończone z uwagi na niewykrycie sprawcy, w 26 sprawach brak było znamion czynu zabronionego, a 31 zostało umorzonych z innych przyczyn – wylicza podkom. Wrześniowski, i podkreśla, że „w zakończonych w 2023 r. postępowaniach ujawniono ponad 4000 czynów stwierdzonych”.  Istotny jest fakt, że 80 proc. z tych czynów zostało wykrytych i skierowano akty oskarżenia przeciwko sprawcom tych przestępstw – zaznacza.

Niepotrzebne biuro zwalczania cyberprzestępczości?

Czy to zadowalający wynik, zwłaszcz, że działające od dwóch lat CBZC miało być postrachem na cyberprzestępców. Tymczasem robi często sprawy zwykłych oszustw, tyle że z użyciem sieci, a sprawcy włamań na konta polityków czy spofingu, który dotknął m.in. byłego szefa CBA Pawła Wojtunika, wciąż są nieustaleni.

CBZC, jak i CBŚP ma własny budżet, komendanta, trzech zastępców, zarządy w terenie i ekstra wynagradzaną kadrę. Dziś zatrudnia 660 policjantów.  Funkcjonariuszy, którzy merytorycznie zajmują się zwalczaniem cyberprzestępczości, jest ponad 400 – mówi podkom. Wrześniowski. Czym zajmuje się pozostałych 200 – nie wyjaśnia.

Czytaj więcej

Po ciemnej stronie internetu. Co kryje darknet?

Przed utworzeniem CBZC w pionach cyber w komendach wojewódzkich służyło ok. 655 policjantów, z tego tylko ok. 30 nie zajmowało się pracą operacyjną, dochodzeniowo-śledczą czy kryminalną. Czyli prawie wszyscy ścigali przestępców. Po dwóch latach mamy służbę, której jedna trzecia składu zajmuje się wszystkim, tylko nie tym. A środki wpompowano gigantyczne – komentuje jeden z policjantów z pionu „cyber”.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Przestępczość
Wątpliwa wersja Mychajła Ch. Wyjaśniamy tajemnicę 46 rosyjskich paszportów
Przestępczość
Atak na S8. Zamaskowani napastnicy wtargnęli do autokaru z kibicami z Hiszpanii
Przestępczość
Atak na gazociąg Nord Stream. Fałszywe paszporty nurków z Andromedy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Przestępczość
Służby rozbiły gang legalizujący pobyt w Unii
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama